Legenda oklaskiwała Gauff. Po finale wypaliła. "Czas na wielką czwórkę"

- Żadna z zawodniczek nie prezentowała swojego najlepszego tenisa, ale Coco zagrała najlepiej, gdy musiała wrócić do meczu w drugim secie. W trzecim secie zagrała mądrze - ocenia finał US Open Martina Navratilova, która z trybun oglądała to spotkanie.

Finał kobiet US Open 2023 zgromadził na obiekcie Athur Ashe Stadium liczne gwiazdy. Wśród nich były także legendy tenisa, w tym Martina Navratilova, jedna z najwybitniejszych przedstawicielek tej dyscypliny, triumfatorka 18 imprez wielkoszlemowych. Amerykańska tenisista o czeskich korzeniach wygrała w sumie 167 turniejów w grze pojedynczej, co jest rekordem, zarówno w rozgrywkach żeńskich, jak i męskich.

Zobacz wideo Lewandowski obiecuje: Zrobimy wszystko. Polska czeka na nowe otwarcie

Legenda nie ma wątpliwości co do Gauff. "Dwucyfrowa liczba"

Martina Navratilova oklaskiwała w sobotni wieczór zwycięstwo Coco Gauff, która pokonała 2:6, 6:3, 6:2 Arynę Sabalenkę, jednakże podkreśla, że poziom meczu nie był najwyższy. - Żadna z zawodniczek nie prezentowała swojego najlepszego tenisa, ale Coco zagrała najlepiej, gdy musiała wrócić do meczu w drugim secie. W trzecim secie zagrała mądrze - powiedziała Navratilova w telewizji "Sky Sports".

Była tenisistka nie ma wątpliwości, że to pierwszy z wielu tytułów wielkoszlemowych 19-letniej Amerykanki. - Jeśli pozostanie w dobrej formie, wygra dwucyfrową liczbę Wielkich Szlemów - skomentowała. - Rozmawialiśmy o wielkiej trójce. Teraz czas na wielką czwórkę. To Iga Świątek, Aryna Sabalenka, Elena Rybakina i Coco Gauff - podkreśla.

Martina Navratilova komplementowała postawę nastoletniej Amerykanki, mówiąc, że "jest wspaniałym wzorem do naśladowania dla dorastających dzieci, które chcą grać w tenisa lub po prostu coś osiągnąć, ponieważ miała marzenie. Teraz jej się to udało". Dzięki temu triumfowi Coco Gauff awansowała na trzecie miejsce w rankingu WTA. To jej najlepsza lokata w karierze.

Więcej o: