Ben Shelton (47. ATP) do tego sezonu jeszcze nigdy nie był w ćwierćfinale turnieju wielkoszlemowego. Leworęczny 20-letni Amerykanin najlepszy wynik w US Open miał rok temu - I runda... Dopiero w tym sezonie awansował do ćwierćfinału Australian Open.
W Nowym Jorku leworęczny Shelton potwierdza wysoką formę w tym sezonie. Amerykanin najpierw pokonał Argentynczyka Pedro Cachina (Argentyna, 66. ATP) 1:6, 6:3, 6:2, 6:4. W drugiej rundzie pomógł mu nieco rywal - Dominic Thiem (Austria, 81. ATP), który skreczował, gdy przegrywał 6:7, 0:1. W trzeciej rundzie Shelton wyeliminował Rosjanina Asłana Karacewa (77. ATP), wygrywając 6:4, 3:6, 6:2, 6:0.
Teraz rywalem Amerykanina w walce o ćwierćfinał był jego rodak - 26-letni Tommy Paul (14. ATP). 20-latek źle zaczął mecz, bo przegrywał 0:3 i w czwartym gemie rywal miał aż cztery szanse na podwójne przełamanie. Żadnej z nich nie wykorzystał, a od tego momentu Shelton zaczął grać zdecydowanie lepiej. Szybko odrobił straty, a od stanu 4:4 wygrał dwa gemy z rzędu i pierwszego seta 6:4. Końcówka drugiej partii znów należała do młodszego zawodnika gospodarzy. Od rezultatu 3:3 Shelton wygrał trzy gemy z rzędu - m.in. dwa razy odbierając serwis rywalowi. W trzeciej partii był blisko wygrania. Prowadził już bowiem 4:1. Wtedy jednak nastąpił fatalny okres gry w jego wykonaniu. Przegrał bowiem aż pięć gemów z rzędu!
Czwarty set był wyrównany. Przy stanie 4:4 Shelton wygrał swoje podanie, a po chwili przełamał rywala i wygrał mecz. Miał w nim więcej asów (16-9), winnerów (36-25). W zwycięstwie nie przeszkodził mu fakt, że popełnił więcej niewymuszonych błędów (46-38).
Dzięki wygranej Shelton stał się najmłodszym Amerykaninem, który awansował do ćwierćfinału US Open od 2002 roku. Wtedy dokonał tego Andy Roddick.
Shelton w tym spotkaniu dokonał też innej wielkiej rzeczy. Miał najszybszy serwis w historii tegorocznego turnieju. Zaserwował z prędkością 149 mil na godzinę (240 km/h). Rekord należy do właśnie Roddicka, który w 2004 roku zaserwował z prędkością 152 mil na godzinę.
- To był świetny mecz z moim rodakiem. Nauczyłem się być mocnym psychicznie. Kiedy grałem w Australian Open w tym roku po długim tygodniu zmagań, patrzyłem na swoje ciało i mówiłem: Moje nogi są martwe, jestem zmęczony, nie mogę już grać dalej. Zdałem sobie teraz sprawę, jak ważna jest wiara w siebie. Mam ją tutaj w Nowym Jorku. W dodatku przez cały tydzień czuję miłość publiczności. To uskrzydla - powiedział Shelton.
Shelton w ćwierćfinale zagra ze zwycięzcą meczu: Frances Tiafoe (USA, 10. ATP) - Rinky Hijikata (Australia, 110. ATP).
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!