Iga ¦wi±tek (1. WTA) ma za sobą pierwszy mecz w tegorocznym US Open. Obrończyni tytułu sprzed roku w zaledwie 58 minut odprawiła Rebeccę Peterson (86. WTA) 6:0, 6:1. "Cieszy wysoka forma naszej tenisistki od początku turnieju w Nowym Jorku. Poza jednym trudniejszym momentem na początku drugiej partii Iga Świątek kontrolowała przebieg spotkania. Szybko zaadaptowała się do warunków panujących na US Open: kortów, piłek i pogody" - pisał po tym spotkaniu Dominik Senkowski ze Sport.pl.
Spotkanie Świątek z Peterson zostało rozegrane na korcie Arthura Ashe'a, który jest centralnym obiektem zmagań na US Open. Na trybunach może pomieścić 22 547 widzów, ale jak widać było m.in. w transmisji telewizyjnej, daleko było do takiej liczby kibiców w trakcie meczu liderki światowego rankingu.
Także w momencie, gdy obie zawodniczki wychodziły na kort, można było zobaczyć, że zdecydowana większość miejsc pozostaje pusta. Pewnym wytłumaczeniem może być fakt, że spotkanie było rozgrywane o 12:00 czasu lokalnego i dlatego tyle miejsc było wolnych.
Z czasem kibiców przybywało i chociaż na koniec dalej nie było ich zbyt wielu, jak na pojemność trybun, to nie brakowało sporego grona fanów, którzy ustawili się w długiej kolejce, żeby tylko dostać autograf albo zrobić sobie zdjęcie z Igą Świątek.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Świątek zagra w drugiej rundzie US Open z Darią Saville z Australii (322. WTA). To będzie ich drugie starcie w historii, po pierwszej rundzie w zeszłym roku w Adelajdzie, gdzie Polka wygrała 6:3, 6:3.