Błyskawica Iga w II rundzie US Open! Potrzebowała zaledwie 58 minut

Iga Świątek w świetnym stylu rozpoczęła rywalizację w US Open. Liderka światowego rankingu w I rundzie rozbiła Szwedkę Rebeccę Peterson (86. WTA) 6:0, 6:1, a spotkanie trwało ledwie 58 minut.

Po półfinałach w Montrealu i Cincinnati, Iga Świątek rozpoczęła obronę tytułu na wielkoszlemowym US Open. Jej pierwszą rywalką w Nowym Jorku była Szwedka Rebecca Peterson, zajmująca w rankingu WTA dopiero 86. miejsce. Nie było wątpliwości, że Świątek była w poniedziałek murowaną faworytką i każdy inny wynik niż jej pewne zwycięstwo byłoby sensacją. Tym bardziej że oba dotychczasowe spotkania z Peterson Polka wygrywała bez większego trudu.

Zobacz wideo Iga Świątek rozbawiona pytaniem od dziewczynki trenującej tenis. "Mój Boże, też bym chciała się dowiedzieć"

Błyskawica Iga w II rundzie US Open! Potrzebowała zaledwie 58 minut

Świątek rozpoczęła turniej w najlepszym możliwym stylu. Od początku dobrze serwowała, dużo trafiała pierwszym serwisem, a do tego grała bardzo pewnie w wymianach. Choć pierwszego gema wygrała do 30, to później popisała się serią dziesięciu punktów z rzędu, dzięki czemu błyskawicznie objęła prowadzenie 3:0.

Niżej notowana Szwedka wcale nie grała źle, doprowadzała do niejednej bardzo długiej wymiany, ale praktycznie zawsze lepiej wytrzymywała je Świątek. Tylko w czwartym gemie doszło do gry na przewagi, a łącznie w pierwszym secie Świątek oddała Peterson zaledwie osiem punktów, przez co wygrała partię do zera.

W drugim secie, po przerwie toaletowej, Iga Świątek rozpoczęła dość niemrawo. Jej trzy kolejne błędy sprawiły, że musiała odwracać gema serwisowego od stanu 0:40. Udało się, ale już przy własnym serwisie Peterson była w stanie wygrać pierwszego gema w tym spotkaniu.

Co więcej, Szwedka zdołała też doprowadzić do równowagi w kolejnym gemie, ale wówczas Świątek włączyła kolejny bieg. Efekt? Jeszcze jedna seria dziesięciu punktów zdobytych z rzędu i prowadzenie 4:1 w drugiej partii. Polka nie dała już wrócić najlepszej szwedzkiej tenisistce do walki o zwycięstwo. Ba, nie oddała już jej ani jednego gema i ostatecznie zwyciężyła w drugim secie 6:1.

Polka w 58 minut pokonała Szwedkę Peterson 6:0, 6:1 i w efektowny sposób awansowała do II rundy. Jej rywalką będzie Australijka Daria Saville (322.), która pokonała Amerykankę Clervie Ngounoue (494.) 6:0, 6:2.

Więcej o: