W poniedziałek 28 sierpnia rozpocznie się ostatni wielkoszlemowy turniej w tym roku, czyli US Open. Będzie to 143. edycja zawodów rozgrywanych na kortach w Nowym Jorku. W zeszłym roku polscy kibice mieli powód do dumy. Wtedy to Iga Świątek pokonała w finale Ons Jabeur 6:2, 7:6, zdobywając trzeci z czterech tytułów wielkoszlemowych. Obecnie liderka rankingu WTA będzie broniła osiągnięcia sprzed roku.
Na ten moment nie wiemy, czy Iga Świątek znajduje się już w Nowym Jorku, jednak jasne jest, że przebywają tam już Aryna Sabalenka i wspomniana Jabeur. W relacjach na profilu Instagram Tunezyjki pojawiło się zdjęcie, na którym widać nazwiska jej oraz drugiej rakiety świata. Finalistka tegorocznego Wimbledonu pozwoliła sobie na humorystyczny komentarz.
"Zawsze za mną podąża Aryna Sabalenka" - napisała Ons Jabeur. Na reakcje Białorusinki nie trzeba było czekać zbyt długo. Sabalenka odpowiedziała zawodniczce, udostępniając jej fotografię na własnym profilu. "Nie mogę zrobić nic z moją miłością do ciebie" - przyznała 25-latka, która oprócz tekstu dodała emotikony serca i uśmiechniętych twarzy.
Jak widać, humory dopisują jednym z faworytek do zwycięstwa tegorocznego US Open. Ons Jabeur i Aryna Sabalenka przyjaźnią się nie od dziś. Tenisistki niejednokrotnie żartowały nt. swojej znajomości, szczególnie po pojedynkach, w których miały okazję rywalizować przeciwko sobie. W półfinale Wimbledonu Tunezyjka po emocjonującym meczu pokonała 25-latkę, która wymownie skomentowała porażkę z koleżanką.
"Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali podczas ostatnich kilku tygodni. Bardzo cieszyłam się czasem na Wimbledonie! Wielkie gratulacje dla Ons Jabeur za ten niesamowity dzisiejszy występ. I nienawidzę cię teraz, ale wiesz, że i tak cię kocham. Powodzenia w finale, masz to!" - czytamy w mediach społecznościowych Sabalenki. Podczas turnieju w Cincinnati Białorusinka miała okazję na rewanż. I tak też się stało. Wiceliderka rankingu WTA wygrała w ćwierćfinale z Jabeur 7:5, 6:3.