Turniej WTA 1000 w Cincinnati jest dla Igi Świątek (1. WTA) ostatnim sprawdzianem przed zbliżającym się US Open. Polka najpierw pokonała 6:1, 6:0 Danielle Collins (34. WTA), a potem ograła 3:6, 6:1, 6:1 Qinwen Zheng (24. WTA). W ćwierćfinale trafiła na Marketę Vondrousovą (10. WTA), zwyciężczynię ostatniego Wimbledonu.
Pierwszy set był bardzo zacięty, jako pierwsza przewagę przełamania zyskała Czeszka, która wyszła na prowadzenie 3:2. Potem nastąpiły trzy z rzędu przełamania, z czego dwa na korzyść Polki i zrobiło się 6:6. W tie-breaku Świątek wygrała 7-3.
Druga partia była znacznie bardziej jednostronny. 22-latka już w pierwszym gemie zdobyła break point, a potem utrzymywała własne podanie. Od stanu 3:1 wygrała trzy kolejne gemy i mogła cieszyć się z awansu do kolejnej rundy.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Po zakończeniu meczu eksperci i dziennikarze bardzo chwalili polską tenisistkę za zwycięstwo z wymagającą rywalką, zwłaszcza po wyrównanym pierwszym secie. "Zaimponowała Iga Świątek w tym meczu i to bardzo. Od pewnego momentu Marketa Vondrousova właściwie była już skazana na porażkę. Mentalnie bardzo cenne zwycięstwo" - ocenił Dominik Senkowski ze Sport.pl.
"Z meczu Iga Świątek - Marketa Vondrousova zapamiętam, że im dłużej trwał, tym częściej mistrzyni Wimbledonu wyglądała tak, jak widać niżej" - dodał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl, załączając do wpisu zdjęcia zrezygnowanej Czeszki.
"Początek trudny, ale im głębiej w las, tym lepiej. Iga Świątek pokonała Marketę Vondrousovą i melduje się w półfinale turnieju w Cincinnati" - napisał Marcin Powideł z Radia Zet.
"Iga Świątek w półfinale w Cincinnati. Co za mecz światowej jedynki!" - skwitował Maciej Trąbski z "Przeglądu Sportowego" Onet.
"Mimo sporej liczby błędów Idze Świątek udało się dwa razy wrócić do gry w I secie. W drugim secie to już był koncert. Ważne zwycięstwo 7:6(3), 6:1 nad trudną rywalką Marketą Vondrousovą" - dodał Rafał Smoliński z WP SportowychFaktów.
Dawid Żbik zwrócił uwagę, że Polka w tym sezonie jeszcze nie przegrała z leworęczną rywalką. "Iga Świątek wciąż jest niepokonana w tym sezonie przeciwko zawodniczkom leworęcznym! (Wygrała z - red.) Trevisan w United Cup, Fernandez w Dubaju, Perą w Madrycie, Haddad Maią w Roland Garros, Teichmann w Bad Homburg, Vondrousovą w Cincinnati" - czytamy.
W półfinale w Cincinnati Iga Świątek zagra albo z Coco Gauff (7. WTA), albo z Jasmine Paolini (43. WTA).
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!