Dusan Lajović (66. ATP) awans do turnieju ATP 1000 w Cincinnati wywalczył w kwalifikacjach, gdzie wygrał dwa spotkania. W drugiej rundzie Serb został sprawcą ogromnej niespodzianki, eliminując rozstawionego z "ósemką" Jannika Sinnera (6. ATP). Włoch był zdecydowanym faworytem tego spotkania, szczególnie po triumfie w zakończonym niedawno turnieju ranki Master 1000 w Toronto.
Rywalem Lajovicia w trzeciej rundzie był inny zawodnik z czołówki światowego rankingu, Taylor Fritz (9. ATP). Tym razem przebieg spotkania był zdecydowanie inny. Amerykanin rozpoczął od utrzymania podania bez straty punktu, a po chwili pewnie przełamał rywala. Serb miał problemy z poruszaniem się i przy stanie 0:3 poprosił o przerwę medyczną. Po chwili wrócił do gry, ale w dalszym ciągu nie był w stanie nawiązać walki z faworytem. Łącznie Fritz zanotował serię 20 akcji wygranych z rzędu, co dało mu prowadzenie 5:0 z dwoma przełamaniami.
W tym momencie nastąpił Lajović poprosił o drugą już przerwę medyczną. Po chwili zdecydował się zrezygnować z dalszej gry i podziękował rywali za trwające jedynie 12 minut spotkanie. Fritz awansował tym samym do ćwierćfinału turnieju w Cincinnati.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Jak informują serbskie media, postawa ich reprezentanta wynikały z urazu kostki. - Problem był z kostką. Było oczywiste, że Dusan nie może polegać na swojej nodze, ale z pewnością chciał kontynuować mecz - podkreślił portal "Srbija Danas".
Fritza w walce o półfinał czeka bardzo ciężkie wyzwanie. Amerykanin zmierzy się bowiem z wiceliderem światowego rankingu Novakiem Djokoviciem (2. ATP).
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!