Turniej WTA 1000 w Montrealu wkracza w decydującą fazę. Jedną z głównych faworytek do zwycięstwa w całej imprezie jest Iga Świątek, która dwa tygodnie temu po raz 15. w karierze triumfowała w turnieju rangi WTA. Miało to miejsce w Warszawie, przed własną publicznością. Teraz liderka światowych list przygotowuje się do US Open, w którym będzie broniła tytułu. Pomóc w zbudowaniu jeszcze lepszej formy mają zmagania w Montrealu oraz za kilka dni w Cincinnati.
W czwartek 10 sierpnia Iga Świątek zmierzyła się z Czeszką Karoliną Muchovą (17. WTA). Stawką tego spotkania był nie tylko awans do ćwierćfinału, ale też zachowanie miejsca liderki rankingu WTA. Spotkanie po dwóch setach zostało przerwane ze względu na opady deszczu i ostatecznie zakończyło się dopiero... siedem godzin po rozpoczęciu. Na szczęście przerwa nie przeszkodziła Polce, która wygrała ostatecznie 6:1, 4:6, 6:4.
Teraz Świątek przystąpi do półfinału, gdzie spotka się z Danielle Collins (48. WTA). Amerykanka w poprzednim meczu wyeliminowała reprezentantkę gospodarzy Leylah'ę Fernandez (81. WTA). Wygrała 6:2, 6:2. 29-latka to jedna z największych rewelacji turnieju. Do głównej drabinki weszła jako kwalifikantka i na dzień dobry ograła półfinalistkę Wimbledonu Elinę Switolinę (26. WTA) 6:2, 6:2. Jeszcze większą sensację sprawiła jednak w II rundzie, kiedy to rozprawiła się z Marią Sakkari (8. WTA) 6:4, 6:2. Stawką kolejnego meczu będzie półfinał ze zwyciężczynię wewnątrzamerykańskiej rywalizacji Coco Gauff (7. WTA) z Jessiką Pegulą (3. WTA).
Dla Świątek i Collins będzie to już czwarte bezpośrednie starcie, a drugie w tym roku. W lutym stanęły naprzeciw sobie w 1/8 finału w katarskiej Dosze. Świątek wygrała w niespełna godzinę 6:0, 6:1. Nie zawsze było jednak tak łatwo. W półfinale Australian Open w roku 2022 górą była Collins 6:4, 6:1, a rok wcześniej w Adelaidzie o zwycięstwie Polki zadecydował krecz rywalki.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Mecz Iga Świątek - Danielle Collins o półfinał turnieju WTA 1000 w Montrealu odbędzie się w piątek 11 sierpnia na korcie centralnym jako trzeci w sesji, która startuje o 18:00 polskiego czasu. Wcześniej na kort wyjdą Aryna Sabalenka (2. WTA) z Ludmiłą Samsonową (18. WTA), a po nich Gauff i Pegula. W związku z tym rozpoczęcia gry należy się spodziewać po godz. 21:00. Transmisję meczu Polki można będzie obejrzeć na kanale CANAL + Sport 2 oraz w internecie w płatnym serwisie CANAL + online.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!