Iga Świątek (1. WTA) obecnie przebywa w Montrealu, gdzie rozpocznie zmagania w turnieju WTA 1000 meczem drugiej rundy z Karoliną Pliskovą (23. WTA). Polska tenisistka po zakończeniu zmagań pozostanie w Ameryce Północnej, gdzie czekają ją kolejne ważne zmagania w Cincinnati oraz wielkoszlemowe US Open. Już wiadomo, co zrobi później.
US Open to ostatni turniej wielkoszlemowy w 2023 roku, więc stawka jest niezwykle wysoka. Zmagania na kortach, na których Świątek wygrywała w 2022 roku, rozpoczną się 28 sierpnia, a zakończą 10 września. We wrześniu na wszystkie zawodniczki będą czekały kolejne ważne turnieje, takie jak WTA 500 w San Diego oraz WTA 1000 w Guadalajarze. Świątek prawdopodobnie weźmie udział w turniejach, a po nich zmieni uda się na inny kontynent.
Będzie nim Azja, gdzie liderka światowego rankingu zagra w turnieju WTA 500 w Tokio, nazywanego też Pan Pacific Open. W środę 9 sierpnia poinformowali o tym organizatorzy. "Iga Świątek ogłasza udział w turnieju. To wielka szansa, aby zobaczyć na żywo mistrzynię świata, która słynie ze swojej szybkości i różnorodności" - czytamy na oficjalnym profilu turnieju w mediach społecznościowych.
Zmagania w Tokio, według oficjalnego kalendarza WTA, rozpoczną się 25 września, a zakończą 1 października. Zawody zostaną rozegrane na nawierzchni twardej. W zeszłym roku triumfowała tam Ludmiła Samsonowa (18. WTA), która w finale pokonała Qinwen Zheng (24. WTA) 7:5, 7:5.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Podczas kariery Świątek jeszcze nie grała w tym turnieju. Na tokijskich kortach pojawiła się oczywiście m.in. przy okazji igrzysk olimpijskich, ale w Pan Pacific Open nie brała udziału. Turniej ten w przeszłości dostarczał sporo radości polskim kibicom, ponieważ w 2011 i 2015 roku wygrywała tam Agnieszka Radwańska.