Leje jak na złość. Tenisowe święto w Warszawie popsute. Ojciec Świątek pucuje kort

Przez opady deszczu przełożono start piątkowych meczów w ramach turnieju WTA w Warszawie. Na szczęście po godz. 12:00 przestało padać. Porządkowi osuszyli kort przy stadionie Legii, a pomógł im ojciec Igi Świątek.

Deszcz sprawił, że mecze tenisowego turnieju w Warszawie przekładano już w poprzednich dniach. Opóźnił on start także piątkowych spotkań. Ostatecznie udało się doprowadzić do rozpoczęcia gier, ale trzeba było nieco zmienić plan dnia.

Zobacz wideo Iga Świątek rozbawiona pytaniem od dziewczynki trenującej tenis. "Mój Boże, też bym chciała się dowiedzieć"

Ojciec Igi Świątek pomaga organizatorom turnieju w Warszawie

Opady deszczu nad Warszawą ustały po godz. 12:00. Dopiero wtedy można było przygotować kort centralny przy stadionie Legii. Porządkowi osuszali cały teren kortu, używając specjalnych maszyn i grubych ręczników. Niestety, zabrakło plandeki osłaniającej kort na czas deszczu, dlatego osuszanie zajęło nieco więcej czasu.

Wśród osób, które postanowiły im pomóc, był Tomasz Świątek, ojciec Igi. Bardzo chciał, żeby córka i jej rywalki mogły dziś zagrać. Sam wędrował po korcie ze specjalną maszyną, dokładnie susząc każdy metr kwadratowy powierzchni kortu.

Na wideo i zdjęciach z kortu centralnego przy stadionie Legii można zauważyć Tomasza Świątka w żółtej koszulce, który idzie powoli do przodu, prowadząc maszynę tuż przy bandzie.

"Przestało padać. Obsługa próbuje suszyć nawierzchnię. W tym tata Igi" - napisał na Twitterze po godz. 12:30 Maciej Trąbski z "Przeglądu Sportowego Onet", dołączając wideo z pracującym na korcie ojcem Igi Świątek.

Przesunięcie dnia meczowego z powodu opadów wpłynęło na plan gier. Na korcie centralnym odbędą się w piątek dwa mecze: Tatjana Maria - Rebecca Sramkova i Lucrezia Stefanini - Laura Siegemund.

Z kolei spotkania Iga Świątek - Linda Nouskova i Heather Watson - Yanina Wickmayer mają odbyć się w sobotę. Czeszka, Brytyjka i Belgijka grają jeszcze w turnieju deblistek. Mecze w deblu przeniesiono do hali. Watson i Wickmayer grają razem w parze.

Więcej o: