Maria Szarapowa już jako 17-latka wygrała dorosły Wimbledon, stając się wielką gwiazdą tenisa. W późniejszych latach kariery wygrała aż 36 turniejów WTA, w tym pięć wielkoszlemowych. Co ciekawe dwukrotnie wygrywała w Roland Garros, mimo że preferowała szybsze nawierzchnie z uwagi na swój bezkompromisowy styl gry. Rosjanka naturalnie była także światową jedynką w rankingu.
Szarapowa od najmłodszych lat miała ogromne predyspozycje do gry w tenisa. Pobierała nauki w sławnej akademii Nicka Bollettieriego, a w wieku 10 lat podpisała kontrakt reklamowy z firmą Nike. Jej agentem został Max Eisenbud, która pracował z zawodniczką przez większość czasu jej kariery. - Oprócz bycia niesamowitą zawodniczką w wieku 11 lat, wtedy po raz pierwszy zobaczyłem ją grającą, myślę, że wszyscy widzieliście, że była skupiona na biznesie. Wiedziała, czego chce, poświęciłaby swój czas i energię, aby stać się najlepszą, jaką mogła być - powiedział Eisenbud.
- Cały czas powtarzam ludziom, że jest prawdopodobnie najgorszą zawodniczką, która kiedykolwiek wygrała Wielkiego Szlema. Nie potrafi podawać, nie ma dotyku, wszystko robi po swojemu - kontynuuował żartobliwie. Eisenbud podkreśla, że Szarapowa nie była sportowcem, jak inni zawodnicy. W dużej mierze skupiała się na biznesie, ale przy tym była niesamowicie dojrzała i mocna mentalnie. Zdaniem jej byłego agenta pod tym względem była w czołówce najlepszych mistrzów.
W 2016 roku tenisistka została zawieszona za zażycie meldonium, który kilka miesięcy wcześniej pojawił się na liście zakazanych substancji. Pierwotnie została zawieszona na dwa lata, lecz później wyrok skrócono do 15 miesięcy. Po tym wydarzeniu Szarapowa wróciła do gry i zakończyła karierę w 2020 roku.