Już tylko kilka dni dzieli nas od najważniejszego tenisowego wydarzenia roku w Polsce, czyli turnieju WTA 250 w Warszawie (24-30 lipca). Tak jak przed rokiem największą gwiazdą będzie Iga Świątek. Liderce rankingu w drodze po tytuł przed własną publicznością ubyła właśnie groźna rywalka.
Mowa o Czeszce Marie Bouzkovej (29. WTA), która ma za sobą udany występ na Wimbledonie. Dotarła tam do czwartej rundy, eliminując ubiegłoroczną triumfatorkę turnieju w Warszawie, Francuzkę Caroline Garcię (5.). 24-latka z pewnością zostanie jednak zapamiętana jako zawodniczka, która zakończyła karierę Anett Kontaveit, eliminując Estonkę w drugiej rundzie.
Bouzkova we wtorek zniknęła z listy uczestniczek, a informacje o wycofaniu się zawodniczki potwierdził dyrektor warszawskiego turnieju Mariusz Frystenberg. - Mogę potwierdzić, że Bouzkova wycofała się z turnieju. To są normalne procedury, do rozpoczęcia zmagań zawodniczki mogą się jeszcze wycofać, ale na razie niewiele zawodniczek podjęło taką decyzję - przekazał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Bouzkova miała być jedną z członkiń czeskiej koalicji, która miała najbardziej zagrażać Świątek. Na liście zgłoszeniowej znalazły się jeszcze Marketa Vondrousova (10.) i Karolina Muchova (18.). Finalistka Rolanda Garrosa otrzymała "dziką kartę" i jej występ w imprezie jest pewny. Niewiadomą pozostaje w kolei udział mistrzyni zakończonego w sobotę Wimbledonu pań, a oficjalne informacje w tym temacie powinny być tylko kwestią czasu. Ewentualne starcie dwóch tegorocznych mistrzyń wielkoszlemowych z pewnością byłoby jednak wielką gratką dla kibiców.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!