Niespodziewanym triumfem Markety Vondrousovej zakończyła się tegoroczna edycja Wimbledonu. Czeszka, pokonując w finale Ons Jabeur 6:4, 6:4, stała się pierwszą nierozstawioną zawodniczką, która wygrała londyńską imprezę wielkoszlemową. Natomiast dla Tunezyjki to trzecia porażka w trzecim finale Wielkiego Szlema.
Zwycięstwo w Wimbledonie warte dwa tysiące punktów dało Vondrousovej miejsce w TOP10 rankingu WTA, ale spory skok zanotowała również w klasyfikacji Race, dotyczącej wyników w obecnym sezonie. Czołowa ósemka zagra w turnieju WTA Finals podsumowującym rok.
24-letnia Czeszka wskoczyła na piątą lokatę, awansując o aż 23 miejsca. Ma na swoim koncie 2936 punktów. Jej finałowa przeciwniczka Ons Jabeur jest tuż za nią z wynikiem 2781 oczek. W czołowej ósemce znajdują się również dwie rodaczki Vondrousovej - 7. Petra Kvitova oraz 8. Karolina Muchova, finalistka Roland Garros.
A co na czele rankingu WTA Race? Bez większych zmian. Liderka Aryna Sabalenka powiększyła swoją przewagę nad drugą Igą Świątek. Aktualnie wynosi ona 770 punktów. Białorusinka oraz Polka są już pewne udziału w imprezie WTA Finals. Blisko zagwarantowania sobie miejsca jest także Elena Rybakina, która ma sporą przewagę nad resztą stawki.
Przed zawodniczkami jeszcze tylko jedna okazja, aby zgarnąć maksymalną liczbę punktów za jeden turniej. Będzie nią US Open rozgrywane we wrześniu. Czekają je jeszcze również cztery imprezy WTA Masters 1000. W sierpniu Montreal i Cincinnati, a we wrześniu Guadalajara oraz Pekin. Turniej WTA Finals w tym roku odbędzie się w Zhuhai. Po raz pierwszy od wybuchu pandemii koronawirusa w 2020 roku rywalizacja tenisistek wróci do Chin.