Od pewnego czasu Naomi Osaka jest nieobecna na światowych tenisowych kortach. Najpierw japońska tenisistka zrobiła sobie przerwę od gry z powodów mentalnych - przyznała, że cierpi na depresję i ma ataki paniki. Zniknęła również z mediów społecznościowych. Potem zdradziła, że jest w ciąży i wkrótce zostanie mamą.
Tak stało się kilka dni temu, o czym jako pierwszy poinformował jej partner, raper Cordae. Dopiero jakiś czas później do świata za pomocą mediów społecznościowych przemówiła Naomi Osaka. "Cóż, to była fajna mała przerwa, a teraz wracamy do regularnie zaplanowanego programu" - napisała na Instagramie, dołączając emotikonę rakiety tenisowej, co można potraktować jako potwierdzenie, że możemy spodziewać się jej powrotu do gry. Motyw tenisowy miały również śpioszki, w które ubrany był noworodek.
- Jedną z rzeczy, na które nie mogę się doczekać, jest to, że moje dziecko obejrzy jeden z moich meczów i powie komuś: "To moja mama" - napisała Japonka w momencie ogłoszenia, że spodziewa się dziecka. W ostatnim czasie wiele tenisistek-matek daje jej motywacje, że powrót na kort może być bardzo owocny. Do półfinału Wimbledonu dotarła Elina Switolina, a w światowej czołówce plasuje się również Wiktoria Azarenka. Do gry po urodzeniu dwójki dzieci wraca również Caroline Woźniacki.
25-latka to była numer jeden na świecie oraz czterokrotna triumfatorka imprez wielkoszlemowych. Ostatni raz dokonała tego w 2021 roku w Australian Open. Turniej w Melbourne jest również wydarzeniem, w który celuje z powrotem do gry. Ma on nastąpić na początku 2024 roku.