Belinda Bencic (14. WTA) będzie rywalką Igi Świątek w czwartej rundzie Wimbledonu. Szwajcarka w tym turnieju jedną Polkę już pokonała - w poprzednim meczu okazała się lepsza od Magdy Linette 6:3, 6:1, pozbawiając fanów kraju nad Wisłą z polskiego pojedynku o ćwierćfinał wielkoszlemowy. - Miałam wrażenie, że wszystko kontroluję i to jest dobre uczucie - powiedziała po meczu Bencic.
To pierwsza czwarta runda na Wimbledonie złotej medalistki olimpijskiej z Tokio od pięciu lat. Droga do tego wyniku nie była usłana różami. Komplikacje pojawiły się zwłaszcza przy drugim spotkaniu przeciwko Danielle Collins (52. WTA). Bencic przegrała pierwszego seta, ale dwa następne zapisała po swojej stronie, grając super tiebreaka w finałowej partii.
Lepszego wyniku w tym roku Szwajcarka upatruje w... pogodzie. Podczas tego lata, mimo że w Londynie często padało, jest bardzo ciepło. Wręcz upalnie. - Zdecydowanie wolę takie warunki. Nienawidzę zimna, gdy jest wietrznie i tak ponuro - powiedziała czternasta rakieta świata.
Do będzie trzeci mecz Bencic o ćwierćfinał Wimbledonu. Dwa poprzednie przegrała - w 2015 i 2018 roku - a w niedzielę czeka ją jeszcze trudniejsze wyzwanie, gdyż zagra w liderką rankingu kobiet. - Podoba mi się to wyzwanie - zapewnia. - Jestem tym, który może iść na całość. Jeśli przegram, nic się nie stanie, jeśli wygram, to jest niesamowite - dodaje tenisistka. Podczas tego pojedynku zapowiadane są opady deszczu, więc najprawdopodobniej dach kortu centralnego zostanie zamknięty. - Gdyby dach był zamknięty, to byłoby wspaniale - oceniła Szwajcarka.
Przed spotkaniem ze Świątek jej najbliższa rywalka komplementowała Polkę, mówiąc, że kapitalnie się porusza po korcie, ale również wskazywała, że takie wyzwanie dodatkowo ją motywuje. - Czuję podekscytowanie, że będę mogła z nią zagrać. I uważam, że jestem tenisistką, która potrafi grać przeciwko najlepszym rywalkom - podsumowała Bencic.
To spotkanie odbędzie się w niedzielę około godz. 16:30. Dla obu zawodniczek ćwierćfinał będzie najlepszym wynikiem w wimbledońskiej karierze.