Sceny na Wimbledonie. Komentator nie wytrzymał. "Kradzież, haniebna decyzja" [WIDEO]

Podczas meczu trzeciej rundy Wimbledonu doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Natalija Stevanović w spotkaniu z Petrą Kvitovą nie kryła pretensji po jednej z decyzji brazylijskiej sędzi. Zdziwienie i niezadowolenie wyraził także komentator serbskiej telewizji Vladimir Mijaljević.

W pierwszym secie o wiele lepsza okazała się bardziej utytułowana Petra Kvitova, która pokonała Nataliję Stevanović 6:3. W drugim secie doszło do kontrowersyjnej sytuacji - stało się to podczas serwisu Serbki. Wykonała ona idealne uderzenie w sam kąt strefy punktowej, a Czeszka tylko odprowadziła piłkę wzrokiem.

Zobacz wideo "Rugby na wózkach to nie jest miękki sport. To jest murdeball"

Stefanović nie kryła oburzenia

Wydawało się, że ta akcja musi przynieść punkt dla Stefanović i zmianę wyniku w tym gemie na 30:30. Problem w tym, że jeden z sędziów liniowych popełnił błąd i wywołał aut. Jak pokazała technologia Hawk-Eye, Serbka trafiła idealnie w samą krawędź pola punktowego. Sędzia orzekła jednak, że akcja zostanie powtórzona bez przyznania punktów. Po usłyszeniu tego Stevanović mocno się zirytowała i ruszyła w kierunku stanowiska sędziowskiego, by wyjaśnić sprawę.

- Przecież to był as. Kiedy ona nie dotknie piłki, to czysty as - brzmiała argumentacja Stevanović. Pochodząca z Brazylii arbiter tłumaczyła jednak, że Kvitova najpierw usłyszała, jak sędzia liniowy wywołuje aut, więc odpuściła walkę o piłkę. Przekonywała, że zgodnie z przepisami należy powtórzyć akcję.

Serbce trudno było pogodzić się z postanowieniem sędziowskim. Mimo iż wyszedł jej być może najlepszy serwis tego dnia, nie dostała za niego punktów. - Daj spokój, tak nie powinno być - protestowała. Wsparcia udzielił jej komentator serbskiej telewizji.

- As! To powinien być as, co za szkoda. Przecież w ogóle nie odbiła tej piłki! Ta decyzja to jest kradzież! Nie ma wątpliwości, że to haniebna decyzja Brazylijki! - mówił serbski komentator. Po całym zamieszaniu Kvitova wróciła do skutecznej gry i ostatecznie pokonała Stevanović 7:5.

Vladimir Mijaljević komentujący to spotkanie dla serbskiej telewizji jeszcze kilkukrotnie wracał do tej akcji i przypominał o kontrowersyjnej decyzji. W czwartej rundzie Czeszkę czeka rywalizacja z Ons Jabeur.

Więcej o: