Być może nie istnieje w sporcie przykład większego heroizmu i niezłomności od wyczynów Andy'ego Murray'a w ostatnich latach. 36-letni Szkot w 2019 roku przeszedł operację biodra. Jego staw był tak zniszczony, że lekarze musieli wszczepić mu endoprotezę. Od tego czasu tenisista gra z metalowym biodrem.
- Jego gra w tenisa może mieć katastrofalne konsekwencje. Szczerze mówiąc, to nawet nie pomyślałbym, że powrót do zawodowego sportu w jego stanie jest możliwy. Andy Murray ryzykuje - mówił wówczas doktor Hannes Rudiger z kliniki w Zurychu. Od tego momentu były numer jeden na świecie oraz trzykrotny triumfator wielkoszlemowy gra i radzi sobie naprawdę nieźle. Mało tego, Murray jest 40. zawodnikiem w rankingu ATP - wśród rówieśników wyżej jest jedynie naturalnie Novak Djoković - chociaż oczywiście nigdy nie powrócił do poziomu, który prezentował dekadę temu.
Heroicznego powrotu Szkota do zdrowia oraz do gry w tenisa kibice mogli doświadczyć podczas oglądania dokumentu wyprodukowanego przez Amazon Prime Video. Z okazji rozpoczęcia Wimbledonu, aby docenić powrót Szkota po kontuzji, która prawie zakończyła jego karierę, jego sponsorzy, firma Castore, wykorzystała do reklamy w londyńskim metrze stare zdjęcie rentgenowskie pokazujące dolną część tułowia tenisisty. Można zaobserwować tam wszczepione ciało obce. Tym zdjęciem Murray podzielił się na swoim Instagramie po operacji w styczniu 2019 roku. Bilbord przedstawia to zdjęcie oraz napis "BETTER NEVER STOPS". Oznacza on, aby nigdy się nie poddawać i zawsze iść do przodu, dając z siebie wszystko. Niektórzy przyglądający się tej reklamy stwierdzili, że widać na nim również przyrodzenie Szkota
Andy Murray reklama w londyńskim metrze Dailymail
Andy Murray udanie zainaugurował tegoroczną edycję turnieju, który dwukrotnie wygrywał - w 2013 i 2016 roku. W pierwszej rundzie gładko w trzech setach ograł swojego rodaka Ryana Penistona, grającego z dziką kartą. W następnej fazie Szkot zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Dominic Thiem-Stefanos Tsitsipas.