Agnieszka Radwańska zakończyła karierę w listopadzie 2018 roku. Mimo że od jej ostatniego oficjalnego meczu minęło już prawie pięć lat, to 34-latka wciąż pojawia się na kortach. Niedawno wygrała turniej legend na Roladzie Garrosie, a teraz wystartuje na Wimbledonie legend - będzie występować w parze z 41-letnią Chinką Na Li.
Polka w całej karierze wygrała łącznie 20 turniejów rangi WTA, jednak ani razu nie był to Wielki Szlem. Najbliżej była w 2012 roku, kiedy zagrała w finale Wimbledonu. Tam przegrała jednak z Sereną Williams. 34-latka dzięki świetnej postawie na korcie zarobiła prawdziwą fortunę.
Niedawno WTA opublikowało najnowsze zestawienie wszech czasów pod względem zarobków tenisistek. Radwańska zajęła w nim dziewiąte miejsce. Łącznie na jej konto wpłynęło ponad 27 milionów dolarów, a więc w przeliczeniu ponad 111 milionów złotych!
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Według "Super Expressu" zarobki Radwańskiej były jednak znacznie większe i miały oscylować w okolicy 150 milionów złotych. Ta rozbieżność wynika z umów sponsorskich, z których tytułu krakowianka miała zainkasować ponad 40 milionów złotych. Prawdziwa fortuna!
Była tenisistka nie próżnuje także po karierze i bierze udział m.in. w wielu reklamach. Według "Forbesa" w samym 2017 roku zarobiła ona około 4 miliony złotych na kontraktach sponsorskich. Jak łatwo wyliczyć w kolejnych latach suma może być podobna. Ponadto ma także własną firmę i sieć apartamentów w Stanach Zjednoczonych.
Radwańska wciąż pozostaje najlepszą polską tenisistką pod względem zarobków. Iga Świątek ma na swoim koncie zgromadzone dotychczas około 19-20 milionów dolarów. To o połowę mniej niż jej starsza koleżanka. Liderka rankingu WTA zajmuje obecnie 22. miejsce w zestawieniu finansowym wszech czasów opracowanym przez WTA.