• Link został skopiowany

Koniec! Finalista Wimbledonu sprzed roku wycofał się w ostatniej chwili

Nick Kyrgios (33. ATP) na kilkanaście godzin przed startem imprezy wycofał się z Wimbledonu. Australijczyk w zeszłym roku doszedł do finału turnieju, w którym przegrał z Novakiem Djokoviciem.
Novak Djokovic triumfuje w finale Wimbledonu. Londyn, 10 lipca 2022 r.
Zac Goodwin / AP

- Nie, nie. Jeśli to nie ja, to nikt nie może tego zrobić - tak niedawno o kandydatach do pokonania Novaka Djokovicia na Wimbledonie mówił Nick Kyrgios. 28-latek z Canberry stanął przed wielką szansą rok temu, lecz przegrał w finale po czterosetowej walce.

Zobacz wideo Była numer 1 uważa, że Iga Świątek może przenieść wszystko z mączki na trawę. Trener Igi: Zgadzam się, jak najbardziej

Bez Kyrgiosa na tegorocznym Wimbledonie

Na szansę rewanżu na londyńskiej trawie Kyrgios będzie musiał poczekać kolejne dwanaście miesięcy, bowiem na kilkanaście godzin przed startem Wimbledonu wycofał się z turnieju. W pierwszej rundzie miał grać z Davidem Goffin, który otrzymał dziką kartę. 

Cały sezon 2023 naznaczony jest problemami zdrowotnymi ekscentrycznego i kontrowersyjnego tenisisty. W styczniu musiał wycofać się z Australian Open i poddać operacji kolana. Jego rekonwalescencja oraz rehabilitacja trwały blisko pół roku, ale Kyrgios wrócił do gry w czerwcu. Zagrał w Stuttgarcie, lecz przegrał już w pierwszej rundzie z Chińczykiem Yibingiem Wu 5:7, 3:6. Następnie wycofał się z imprez w Halle oraz na Majorce, tłumacząc się problemami zdrowotnymi. Media donosiły, że zawodnikowi dokucza operowane w styczniu kolano.

Mimo swojej nieobecności na korcie Australijczyk i tak potrafił szokować. Niedawno w serialu "Break Point" wyznał, że cztery lata temu rozważał samobójstwo. Poddał się wówczas leczeniu w szpitalu psychiatrycznym. W czerwcu zadrwił na Twitterze z finału kobiecego Roland Garros, w którym grała i wygrała Iga Świątek

Start Wimbledonu już w poniedziałek, 3 lipca. W pierwszym dniu turnieju na kortach zobaczymy Igę Świątek, Magdę Linette oraz Huberta Hurkacza. Liderka światowego rankingu zagra o godz. 14:00. Jej rywalką będzie Chinka Lin Zhu.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: