• Link został skopiowany

Znany tenisista pojechał na finał Ligi Mistrzów. I ma problem. Może zostać zdyskwalifikowany

Fabio Fognini (122. ATP) jest zagrożony zawieszeniem z powodu naruszenia przepisów antydopingowych. Włoski tenisista przebywał na finale Ligi Mistrzów w Stambule, gdy do jego domu zawitali przedstawiciele WADA. To już drugie takie jego przewinienie.
Fabio Fognini
screen YT

10 czerwca w Stambule odbywał się finał Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City a Interem Mediolan, który zgromadził nie tylko piłkarskich fanów, ale również gwiazdy sportu. Jedną z nich był Fabio Fognini, niegdyś dziewiąta rakieta świata.

Zobacz wideo Iga Świątek rozbawiona pytaniem od dziewczynki trenującej tenis. "Mój Boże, też bym chciała się dowiedzieć"

Problemy Fogniniego. Był nieobecny w domu, gdy zapukali do niego funkcjonariusze WADA

Wizyta włoskiego tenisisty na meczu futbolu może go jednak drogo kosztować, gdyż w tym czasie niespodziewanie do drzwi jego domu zapukali funkcjonariusze Światowej Agencji Antydopingowej WADA, aby przeprowadzić kontrolę. 36-latek nie poinformował ich o swojej nieobecności - to obowiązek zawodowych tenisistów. Gracz tłumaczył się problemami z komputerem. To drugie takie naruszenie Fabio Fogniniego w ciągu roku. W przypadku trzeciego Włoch zostanie zdyskwalifikowany, tak jakby wynik badań okazał się pozytywny. 

Takie zachowanie 36-latka gryzie się z jego ostatnimi zapewnieniami, że zamierza wrócić do światowego topu. Ostatni czas spędził głównie na leczeniu kontuzji i po raz pierwszy od 14 lat wypadł poza pierwszą setkę rankingu ATP. Drobnym powiewem optymizmu była jego postawa podczas turnieju ATP Masters 1000 w Rzymie. Fognini dotarł do trzeciej rundy, ogrywając wcześniej Andy'ego Murray'a oraz Miomira Kecmanovicia. Nieźle zaprezentował się również w Roland Garros. W Paryżu potrafił ograć rozstawionego z 10. Felixa Augera-Aliassime'a i ponownie pożegnał się z imprezą na trzecim meczu. 

- Gdyby tydzień temu powiedzieli mi, że awansuję do trzeciej rundy, roześmiałbym się, bo nigdy bym w to nie uwierzył. Nareszcie widzimy trochę optymizmu i to jest najlepsze, bo tylko bliscy wiedzą, jak bardzo cierpiałem - wyznał Fognini w trakcie imprezy w Rzymie. Włoch wyznał, że jego inspiracją w powrocie do zdrowia i odbudowy rankingu jest Andy Murray, którego niedawno ograł. Szkot wygrał właśnie dwa Challengery na trawie i jest obecnie 38. zawodnikiem na świecie.

Fabio Fognini w swojej karierze wygrał 9 turniejów ATP. W imprezie wielkoszlemowej najdalej doszedł do ćwierćfinału. Miało to miejsce w 2011 roku w Roland Garros. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: