Aryna Sabalenka (2. WTA) straciła szansę na wygranie drugiego turnieju wielkoszlemowego w tym sezonie. Białorusinka walczyła w półfinale z Karoliną Muchovą (43. WTA), ale ostatecznie przegrała 6:7, 7:6, 5:7. To też oznacza, że nie uda jej się wyprzedzić Igi Świątek (1. WTA) w światowym rankingu. Ale mimo tej porażki Sabalenka pozostaje liderką w zestawieniu WTA Race z 5620 pkt, choć po wygraniu Roland Garros przez Świątek jej przewaga może stopnieć do 475 pkt.
Aryna Sabalenka przekazała wiadomość ws. Wimbledonu na konferencji prasowej po meczu z Karoliną Muchovą. Okazuje się, że w tej sprawie już jest wszystko jasne. - Mogę zacząć świętować, jestem bardzo podekscytowana, bo lubię grać na Wimbledonie. Tęskniłam za tym w zeszłym roku. Nie mogę się doczekać, aż tam wrócę i będę mogła pokazać swój najlepszy tenis - powiedziała. Najlepszym wynikiem Białorusinki na tym turnieju jest półfinał z 2021 roku, gdy przegrała 7:5, 4:6, 4:6 z Czeszką Karoliną Pliskovą.
W zeszłorocznym Wimbledonie zawodnicy z Rosji i Białorusi nie zostali dopuszczeni do rywalizacji ze względu na trwającą wojnę w Ukrainie. ATP i WTA postanowiły wówczas nie przyznawać punktów rankingowych za udział. Teraz organizatorzy się ugięli i dopuszczą tenisistów oraz tenisistki z tych krajów, ale po spełnieniu kilku warunków. Zawodnicy m.in. będą musieli zapewnić, że nie otrzymują wsparcia finansowego z Rosji czy też nie będą mogli publicznie wspierać działań reżimu Władimira Putina.
Najbliższa edycja Wimbledonu rozpocznie się 3 lipca i potrwa do 16 lipca. Tytułów w grze singlowej będą bronić Serb Novak Djoković oraz Kazaszka Jelena Rybakina. W zeszłym roku Iga Świątek dotarła do trzeciej rundy, gdzie musiała uznać wyższość Francuzki Alize Cornet (4:6, 2:6). Jej najlepszy wynik w historii to czwarta runda z 2021 roku, gdy odpadła po rywalizacji z Ons Jabeur (7:5, 1:6, 1:6. Relacje z meczów Polaków na Wimbledonie w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE