Iga Świątek (1. WTA) kapitalnie radzi sobie w tegorocznym Roland Garros. Widać, że Polka jest niezwykle zmotywowana, aby obronić zdobyty w ubiegłym roku tytuł. Wygrała już sześć meczów, w których nie straciła nawet seta. Przed nią już tylko finałowe starcie z Karoliną Muchovą (43. WTA).
W półfinałowej konfrontacji Świątek zmierzyła się z Beatriz Haddad Maią (14. WTA). Pomimo przegranego pierwszego podania, udało jej się gładko wygrać premierowego seta 6:2. Drugi był już zdecydowanie bardziej wyrównany, a raszynianka przegrywała nawet w pewnym momencie 1:3. Ostatecznie rywalizacja doszła do tie-breaka, w którym to liderka światowego rankingu lepiej wytrzymała napięcie, wygrała go 9:7 i awansowała do finału.
"Iga Świątek przypomniała, że kort centralny Roland Garros to jej królestwo. Trwający dwie godziny i dziewięć minut półfinał był najdłuższym jej meczem w tej edycji paryskiego turnieju, a drugim najkrótszym (w singlu) Beatriz Haddad Maii. Oba kobiece półfinały w tym roku nie zawiodły" - zakomunikowała dziennikarka Sport.pl Agnieszka Niedziałek.
"Wielka jest Iga Świątek, po prostu wielka! Backhand przy 6:6 porównywalny do odwrotnego forehandu z Jabeur w finale US Open. Fantastyczna wygrana w meczu - przyznaję - znacznie trudniejszym niż oczekiwałem" - napisał Żelisław Żyżyński z Canal+Sport.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Iga Świątek w finale Roland Garros. 6:2, 7:6 z Haddad Maią. Drugi set zawałowy, półtoragodzinny. W punktach 49:48 dla Igi, obroniła setbola i wykorzystała drugiego meczbola" - przekazał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.
"Przepiękna ta walka Igi Świątek w drugim secie. Trudny mecz, rywalka z atutami i determinacją, a Iga znowu górą! Momentami widać było czyste mistrzostwo. Cudowny wieczór!" - podsumował dziennikarz Viaplay Rafał Wolski.
"W drugim secie były ciężary, bo rywalka postawiła Idze Świątek bardzo trudne warunki, ale koniec wieńczy dzieło. Iga śrubuje swój bilans w turnieju Rolanda Garrosa - na teraz to 27-2. W sobotę zagra trzeci swój finał w paryskim Wielkim Szlemie" - napisał Kuba Żywko.
Finałowe starcie pomiędzy Świątek a Muchovą odbędzie się w sobotę 10 czerwca o godzinie 15. Transmisja z tego wydarzenia będzie dostępna na antenach Eurosportu.