Kto liczył, że Grek Stefanos Tsistipas postawi się liderowi rankingu, ten musiał wyjść z kompleksu Roland Garros bardzo zawiedziony. Carlos Alcaraz panował niepodzielnie. Nie było żadnego momentu, w którym tłumy hiszpańskich kibiców, które przybyły do stolicy Francji, mogły zacząć wątpić w swojego idola.
W pierwszych dwóch setach Alcaraz kilkukrotnie ośmieszył Tsistipasa. Najbardziej efektowne były skróty Hiszpana, zupełnie niesygnalizowane, po których Grek nawet nie reagował albo nie był w stanie dojść. Dziennikarze siedzący tłumnie na loży prasowej łapali się za głowy. - On jest lepszy od Nadala w jego wieku - przekonywał mnie siedzący obok Brytyjczyk. Po godzinie 6:2, 6:1 dla 20-letniego Alcaraza.
Więcej emocji dostarczył trzeci set zakończony w tie-breaku. Jednak nawet w tej partii Carlos Alcaraz nie był wystawiony na większą próbę. Nie zdekoncentrowały go kolejne niewykorzystane meczbole. Zakończył spotkanie przy szóstej takiej piłce. Po ponad dwóch godzinach rywalizacji zameldował w się półfinale Roland Garros.
W kolejnym meczu rywalem lidera rankingu z Hiszpanii będzie Serb Novak Djoković. Kibice i dziennikarze czekają w Paryżu na to spotkanie od początku turnieju. Już po losowaniu było wiadomo, że będzie to przedwczesny finał. Emocje są tym większe, że dotychczas Djoković i Alcaraz spotkali się tylko raz.
W finale zeszłorocznej imprezy w Madrycie lepszy okazał się Hiszpan 6:7, 7:5, 7:6. W kolejnych miesiącach ich drogi mijały się. Djoković nie grał m.in. w US Open 2022, gdzie zwyciężył Alcaraz. Ich nadchodzące spotkanie będzie więc pierwszym na poziomie wielkoszlemowym.
- Mecz z Carlosem to na pewno będzie dla mnie największe wyzwanie do tej pory w tym turnieju. Jeśli chcę być najlepszy, muszę pokonać wszystkich. Na to spotkanie czekają wszyscy. Też nie mogę się doczekać - mówił Djoković po wygranej w ćwierćfinale z Rosjaninem Karenem Chaczanowem.
Tenisista z Belgradu komplementował swojego najbliższego rywala. - Jest miłym facetem poza kortem, świetnym tenisistą. Wnosi dużo do tenisa. Przypomina mi kogoś z jego ojczyzny, kto gra lewą ręką - śmiał się Djoković, nawiązując do starszego o 17 lat od Alcaraza Rafaela Nadala, który w tym roku nie gra w Paryżu.
Mecz półfinałowy Roland Garros Novak Djoković - Carlos Alcaraz odbędzie się w piątek. W drugim spotkaniu zmierzą się lepsi z pary Holger Rune/ Casper Ruud - Alexander Zverev/Tomás Martín Etcheverry. Transmisje w Eurosporcie.