W niedzielę rozpoczęły się spotkania czwartej rundy tegorocznego Rolanda Garrosa. Do gry o ćwierćfinał weszli dwaj wielcy faworyci turnieju - Novak Djoković (3. ATP) i Carlos Alcaraz. Ten pierwszy pokonał 6:3, 6:2, 6:2 pogromcę Huberta Hurkacza - Juana Pablo Varillasa. Z kolei lider światowego rankingu walczył o awans z Lorenzo Musettim. On również nie dał szans swojemu rywalowi i ograł go w trzech setach.
Spotkanie rozpoczęło się od przegranego serwisu przez Hiszpana i dwugemowego prowadzenia Musettiego. Kolejne akcje były bardzo wyrównane, choć kolejne pięć gemów padło łupem Alcaraza. Lider światowego rankingu grał jak z nut i chociaż 21-letni Włoch próbował dotrzymać mu kroku, to było to niezwykle trudne. W końcówce ugrał jeszcze jednego gema, jednak cały set zakończył się wygraną Hiszpana 6:3 po 42 minutach gry.
Drugi set Alcaraz rozpoczął od dwóch wygranych gemów - pierwszym granym na przewagi, a drugim wygranym do zera. W kolejnych minutach Musetti doprowadził do wyrównania i zapowiadało się, że mecz może się wyrównać. Nic bardziej mylnego. Lider światowego rankingu wygrał kolejne cztery gemy i w całym meczu prowadził już 2:0 po 86 minutach rywalizacji. Hiszpan imponował na korcie skutecznością oraz pięknymi zagraniami.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Trzecią, jak się później okazało ostatnią, partię lepiej zaczął Musetti. Tenisista z Włoch po 20 minutach prowadził 2:1, a w drugim gemie, którego przegrał walczył z Alcarazem na przewagi. Chwilę później Hiszpan doprowadził do remisu i znów wyglądał na korcie o wiele lepiej. W piątym gemie Włoch przegrywał 0:40, a zawodnik miał jakiś problem z kostką. Zdołał jednak kontynuować grę. "Koncert Carlosa Alcaraza trwa" - emocjonowali się komentatorzy Eurosportu.
Alcaraz ostatecznie wygrał ostatnią partię 6:2 i w całym spotkaniu po blisko 130 minutach gry okazał się lepszy od 21-letniego Włocha. Lider rankingu ATP zagra w ćwierćfinale z Sebastianem Ofnerem (118. ATP) lub Stefanosem Tsitsipasem (5. ATP). Ich mecz zaplanowano na niedzielny wieczór. Ćwierćfinał odbędzie się z kolei we wtorek 6 czerwca.
Carlos Alcaraz - Lorenzo Musetti 3:0 (6:3, 6:2, 6:2)