Można powiedzieć, że starcie Świątek z Wang było meczem bez historii. Polka od początku do końca dominowała na korcie, a jej rywalka zdołała wygrać tylko pojedyncze akcje. Liderka światowych list sama po meczu przyznała, że zaprezentowała dobry tenis. Teraz może już skupić się wyłącznie na przygotowaniach do czwartej rundy.
W kolejnym meczu, którego stawką będzie ćwierćfinał, Polka zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Łesia Curenko (66. WTA) - Bianca Andreescu (42. WTA). Ten mecz odbędzie się w sobotę późnym popołudniem i wyłoni rywalkę Świątek.
Spotkanie czwartej rundy Rolanda Garrosa z udziałem Igi Świątek odbędzie się w poniedziałek 5 czerwca. Dokładna godzina starcia będzie znana po opublikowaniu przez organizatorów szczegółowego planu gier, co nastąpi po wyłonieniu wszystkich uczestniczek 1/8 finału.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Stawką kolejnego meczu Świątek będzie wspomniany ćwierćfinał. Tam Polka w przypadku zwycięstwa może trafić m.in. na Coco Gauff (6. WTA), Annę Karolina Schmiedlovą (100. WTA) czy też Kaylę Day (138. WTA). Z kolei w półfinale Świątek może trafić na Ons Jabeur (7. WTA) czy też rewelacyjne Beatriz Haddad-Maię (12. WTA) lub Jekaterinę Aleksandrową (23. WTA).
Relację z kolejnego meczu Igi Świątek, który odbędzie się 5 czerwca, będzie można śledzić na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej. Transmisja z tego spotkania oraz całego turnieju na kanałach Eurosportu.