Tak Świątek skomentowała swoje urodziny. Króciutko [WIDEO]

Iga Świątek dzień po 22. urodzinach sprawiła sobie prezent w postaci awansu do trzeciej rundy Rolanda Garrosa. Polka po zwycięstwie 6:4, 6:0 nad Amerykanką Claire Liu nawiązała do szczególnego dla siebie dnia. - Nie imprezowałam - zapewniała dziennikarzy.

Iga Świątek (1. WTA) w środę 31 maja obchodziła 22. urodziny. Polka już od wielu lat spędza ten szczególny dzień z Paryżu, gdzie rywalizuje w tym czasie na kortach Rolanda Garrosa. Świętowanie rozpoczęło się już dzień wcześniej. Po wygranym 6:4, 6:0 meczu z Cristiną Bucsą (70. WTA) polscy kibice zaczęli śpiewać jej "Sto lat, sto lat", na co liderka rankingu zareagowała pytaniem o prezenty

Zobacz wideo Jest kolejny chętny do walki z Mamedem. "Pokonać legendę i stać się legendą"

Iga Świątek nawiązała do swoich urodzin. Nie było wielkiego świętowania

W dniu urodzin Świątek nie mogło oczywiście zabraknąć obowiązkowego elementu świętowania, czyli tortu. W tej kwestii na wysokości zadania stanęła firma Tecnifibre, czyli producent rakiet, którymi gra Polka. Podarowała ona 22-letniej już zawodniczce ogromny tort tiramisu

Liderka światowego rankingu nie miała dużo czasu na świętowanie, bowiem już w czwartek rozegrała mecz drugiej rundy turnieju. Faworytka zmagań pokonała w nim 6:4, 6:0 Amerykankę Claire Liu (102. WTA). Po zwycięstwie nie zabrakło odniesienia do urodzin, czego przykładem może być napis umieszczony przez Świątek na kamerze. - Czuję się na 22 lata - napisała, nawiązując do znanej piosenki autorstwa Taylor Swift.

Pytanie o ten wyjątkowy dzień padło również podczas pomeczowej rozmowy. Polka zapewniła, że słabsze wejście w mecz nie było efektem świętowania. - Gdybym zjadła cały tort, pewnie nie byłabym w stanie dziś biegać. Nie imprezowałam, nie zrobiłam niczego, co mogłoby mi dziś utrudnić wstawanie z łóżka. To był naprawdę miły dzień. Zjedliśmy razem z zespołem obiad, dostałam drobne upominki - zapewniła. 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Świątek w trzeciej rundzie zmierzy się z Chinką Xinyu Wang (80. WTA), która w czwartek pokonała 7:6(7-5), 6:2 Szwedkę Rebeccę Peterson (87. WTA). Mecz ten odbędzie się w sobotę 3 czerwca.

Więcej o: