Iga Świątek (1. WTA) kontynuuje drogę do obrony tytułu na wielkoszlemowych kortach Rolanda Garrosa. Dwukrotna triumfatorka imprezy w meczu otwarcia pokonała 6:4, 6:0 Cristinę Bucsę (70. WTA). Było to już drugie w tym sezonie zwycięstwo liderki rankingu nad rywalką z Hiszpanii. W czwartek faworytka wywalczyła awans do trzeciej rundy.
Drugą rywalką Świątek była Amerykanka Claire Liu (102. WTA). Spotkanie to miało bardzo podobny przebieg do meczu z Bucsą. W pierwszej partii Polka szybko wyszła na 3:0, jednak rywalka zdołała wyrównać wynik. Po wyrównanej walce w późniejszych fragmentach 22-latka zdołała wygrać tę odsłonę 6:4. Druga partia był już rozgrywana na zasadach faworytki całego turnieju. Liderka światowego rankingu wygrała 6:4, 6:0 i awansowała do trzeciej rundy.
Dziennikarka Sport.pl Agnieszka Niedziałek po meczu zwróciła uwagę przede wszystkim na powtórkę wyniku z pierwszej rundy. Nawiązała również do wczorajszych urodzin Polki. - Iga Świątek na razie wynikowo w Roland Garros 2023 w wersji "kopiuj-wklej". I to niezależnie od tego, czy ma 21, czy też 22 lata - napisała.
W podobnym tonie spotkanie liderki rankingu podsumował Dominik Senkowski ze Sport.pl. - Iga Światek w trzeciej rundzie Roland Garros! Claire Liu pokonana 6:4, 6:0. Scenariusz podobny jak wcześniej z Cristiną Buksą, czyli problemy w pierwszym secie, a drugi totalna dominacja - stwierdził.
Wtórował mu dziennikarz radia TOK FM Przemek Pozowski. - Pierwszy set męczarnia, drugi piekarnia - Iga Świątek pokonała Claire Liu 6:4, 6:0 w 2. rundzie Roland Garros 2023. Teraz Chinka Wang - podsumował.
Łukasz Jachimiak ze Sport.pl przyznał z kolei, że mimo naporu rywalek Polka pewnie przechodzi przez kolejne rundy. - 6:4, 6:0 z Bucsą, 6:4, 6:0 z Liu. Iga Świątek chyba jeszcze nie bawi się tenisem, a i tak idzie przez kolejne rundy Roland Garros pewnym krokiem - napisał.
Daniel Topczewski ze sportsinwinter.pl również odniósł się do dwusetowej wygranej i przedstawił przy okazji bardzo dobrze wyglądającą statystykę. Świątek śrubuje serię kolejnych wygranych partii. - Iga Świątek od przegranej w pierwszej partii ubiegłorocznego meczu IV rundy z Zheng Qinwen wygrała dwanaście setów w Paryżu - podsumował.