Festiwal żenady w Roland Garros. Skandaliczne zachowanie Ostapenko [WIDEO]

Jelena Ostapenko pożegnała się we wtorek z rywalizacją na kortach Rolanda Garrosa. Przy okazji ponownie dała o sobie znać w najgorszy możliwy sposób. W trakcie meczu w wulgarnych słowach wypraszała z kortu jedną z kibicek.

Przed startem rywalizacji na kortach Rolanda Garrosa Jelena Ostapenko (17. WTA) była w gronie zawodniczek, które powinny zameldować się w drugim tygodniu zmagań. Rzeczywistość okazała się jednak bolesna dla Łotyszki, która odpadła już w drugiej rundzie. Mistrzyni imprezy z 2017 roku przegrała 3:6, 6:1, 2:6 z Amerykanką Peyton Stearns (69. WTA)

Zobacz wideo Na czym polega fenomen Igi Świątek w Roland Garros

Ostapenko znowu nie wytrzymała. Mocne słowa do jednej z kibicek

Znana z wybuchowego charakteru Ostapenko dała kolejny popis podczas spotkania z Amerykanką. Często kwestionowała decyzje sędziego głównego, a na koniec nie podała mu ręki. Publiczność zgromadzona na trybunach wygwizdała Łotyszkę za jej zachowanie.

Okazuje się, że nie był to jej jedyny wyskok w trakcie tego meczu. Przy stanie 1:4 w pierwszym secie z perspektywy Łotyszki Sterans rozpoczęła szóstego gema od asa serwisowego. Już sam wynik mocno wpływał na Ostapenko, a dodatkowo musiała stawić czoła krytycznym głosom z trybun. W tym momencie nie utrzymała emocji na wodzy i zwróciła się bezpośrednio w stronę jednej z kibicek. Powiedziała po rosyjsku, żeby się zamknęła i opuściła trybuny. - K***a, zamknij się i wypi****laj stąd - wypaliła.

Charakter mistrzyni Roland Garros z 2017 roku dał o sobie znać również podczas turnieju w Rzymie. Ostapenko dotarła tam do półfinału, w którym przegrała w dwóch setach z Jeleną Rybakiną (4. WTA). Po meczu emocje wzięły górę i tenisistka z Łotwy rzuciła w stronę rywalki bardzo mocne słowa. Swoje skandaliczne zachowanie tłumaczyła tym, że jest "emocjonalną osobą". 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Ostapenko jest drugą wyżej notowaną zawodniczką, która nie sprostała 69. rakiecie świata. Stearns w pierwszej rundzie pokonała bowiem Czeszkę Katerinę Siniakovą (48. WTA). Amerykanka o awans do czwartej rundy zmierzy się z kolejną rozstawioną tenisistką, Rosjanką Darią Kasatkiną (9. WTA).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.