Iga Świątek zawodowy debiut w profesjonalnym tenisie zaliczyła w 2016 roku. Od tego czasu odniosła liczne sukcesy, trzy razy wygrała turnieje wielkoszlemowe, triumfowała w 13 turniejach WTA, od ponad roku jest także liderką rankingu WTA. Jednak imponujące wyniki osiągała jeszcze w czasach juniorskich.
Siedem lat temu po zwycięstwie w jednym z turniejów 15-letnia wówczas tenisistka udzieliła wywiadu TVP. W środę 31 maja, w dniu jej 22. urodzin stacja opublikowała archiwalne nagranie w mediach społecznościowych. - Jak się czujesz jako mistrzyni świata? - zapytano. - O znaczy, właściwie to spodziewałam się czegoś innego. Spodziewałam się, że ciągle będę taka szczęśliwa, ale właściwie już się do tego, nie wiem, tak trochę przyzwyczaiłam. Po prostu jestem trochę taka dumna z siebie i z mojej drużyny - odpowiedziała tenisistka. Widać, że już w młodym wieku była skromna i zwracała uwagę na to, co mówi.
Następnie Świątek została zapytana o to swoje ambicje i o to, czy chciałaby powtórzyć osiągnięcia Agnieszki Radwańskiej, wówczas jednej z najlepszych zawodniczek na świecie. - Chyba każdy by chciał. Mam nadzieję, że to wszystko dobrze się potoczy, bo na razie dopiero zacznę grać turnieje profesjonalne i zobaczymy jak mi będzie szło - stwierdziła. Kolejne lata pokazały, że stać ją na wielkie rzeczy.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Podobnie jak w poprzednich latach, tak i tym razem Iga Świątek świętuje urodziny w trakcie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. We wtorek 30 maja sprawiła sobie prezent, pokonując 6:4, 6:0 Cristinę Bucsę i awansując do II rundy. W niej zmierzy się z Amerykanką Claire Liu (102. WTA), mecz rozpocznie się w czwartek 1 czerwca około godziny 14:00.