Światowe media o grze Świątek. Zwróciły uwagę na jedną rzecz

Iga Świątek (1. WTA) w kolejnej rundzie Rolanda Garrosa. Obrończyni tytułu potrzebowała zaledwie 75 minut, aby pokonać Cristinę Bucsę (70. WTA). Imponujący popis Polki odnotowały zagraniczne media. "Zaczęła powoli, ale nabierała tempa", "Pokonała Bucsę i własne słabości" - czytamy.

Choć pierwszy set starcia z Bucsą sprawił Idze Świątek niemałe problemy, to w drugim liderka światowych list nie pozostawiła już żadnych wątpliwości i nie dała ugrać Hiszpance nawet gema. Mecz zakończył się zwycięstwem raszynianki 6:4, 6:0, choć to jeszcze nie była najlepsza jej wersja. Mimo to zagraniczne media chwalą naszą gwiazdę za wtorkowy występ na kortach Rolanda Garrosa.

Zobacz wideo Dlaczego Polacy kochają freak fighty? "To jest zajeb***"

Iga Świątek powoli się rozpędzała w Roland Garros. Media oceniły jej grę. "Nie była w stanie wywrzeć presji"

Polka w pierwszej partii grała dość ostrożnie i wyglądała tak, jakby nie chciała podejmować większego ryzyka, na co uwagę zwrócili dziennikarze portalu tennisworldusa.org. "Świątek zaczęła powoli, ale nabierała tempa" - czytamy. "Nie była w stanie wywrzeć zbyt dużej presji na początku" - dodali autorzy z portalu tennisuptodate.com.

Na słabszą dyspozycję Świątek w pierwszym secie zwrócili także uwagę hiszpańscy dziennikarze. "Potrzebowała wielu minut, aby znaleźć swój rytm na korcie" - czytamy na puntodebreak.com. Pochwały otrzymała także Cristina Bucsa. "Przez chwilę Cristina Bucsa podekscytowała hiszpańską publiczność i zapachniało kolejną niespodzianką w bardzo szalonym dniu na Roland Garros 2023".

Iga Świątek i jej "typowa twarz" w drugim secie. "Całkowita dominacja"

W drugiej partii Iga Świątek nie dała żadnych szans Cristinie Bucsie. Media odnotowały, że liderka WTA wygrała pojedynek nie tylko z rywalką, ale i samą sobą, po trudnym początku. Wyeliminowała błędy i zdominowała grę. "Stopniowo widziano bardziej typową wersję Igi przeciwko przeciwniczce, która straciła konsekwencje z poprzedniego seta" - czytamy na canaltenis.com. "Zaserwowała pierwszego bajgla w tej imprezie" - dodali autorzy portalu tennisuptodate.com.

"Świątek narzuciła swoją jakość i kategorię wraz z upływem minut, wiedząc, że nie może sobie pozwolić na żadne niespodzianki, jeśli chce utrzymać prowadzenie w klasyfikacji przeciwko zagrożeniu Aryny Sabalenki" - dodają dziennikarze hiszpańskiego "AS". "Pokonała Bucsę i własne słabości" - czytamy z kolei na portalu puntodebreak.com.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Polkę ocenił także niemiecki "Bild". "Dopiero pod koniec pierwszego seta Polka wykazała się większą cierpliwością, potrafiła wydłużyć wymiany i swoją indywidualnością wygrać. W drugim secie Świątek zagrała bardziej skoncentrowana i nie dała szans rywalce".

Iga Świątek w drugiej rundzie zmierzy się z Claire Liu (102. WTA). Spotkanie odbędzie się w czwartek 1 czerwca.

Więcej o: