Iga Świątek może po raz trzeci zwyciężyć w wielkoszlemowym French Open. Po raz pierwszy ta sztuka udała jej się w 2020 r. Sukces powtórzyła również rok temu. Teraz po raz drugi przystąpi do obrony tytułu. Turniej na kortach im. Rolanda Garrosa rozpocznie we wtorek 30 maja.
Na korcie Philippe-Chatrier Iga Świątek zmierzy się z Cristiną Bucsą (70. WTA). Organizatorzy podali już oficjalną godzinę rozpoczęcia meczu. Panie rozpoczną swoje spotkanie jako trzecie w sesji, która rusza dokładnie o 11:45. Najprawdopodobniej wyjdą więc na kort po godz. 16:00.
Obie tenisistki mierzyły się ze sobą tylko raz. Podczas tegorocznego Australian Open w trzeciej rundzie triumfowała pierwsza rakieta świata. Świątek zwyciężyła w niecałą godzinę 6:0, 6:1. Była to ostatnia wygrana raszynianki w turnieju rangi Wielkiego Szlema. W 1/8 finału w Melbourne trafiła na Jelenę Rybakinę (4. WTA) i odpadła po porażce 4:6, 4:6.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Z Kazaszką Świątek rywalizowała w swoim ostatnim starciu przed rozpoczęciem French Open. W ćwierćfinale w Rzymie skreczowała przy stanie 6:2, 6:7 (3), 2:2. Od tamtego czasu leczyła kontuzję, ale na szczęście zdążyła przed startem prestiżowej paryskiej imprezy.
Jeżeli Iga Świątek wygra, w drugiej rundzie zagra ze zwyciężczynią pojedynku Ylena In-Albon (149. WTA) - Claire Liu (102. WTA). Wyżej rozstawioną Amerykankę Polka miała okazję już w tym sezonie pokonać podczas marcowego Indian Wells.