Iga Świątek (1. WTA) niebawem stanie przed szansą, żeby wygrać French Open po raz trzeci w karierze. Do tej pory udało jej się to w 2020 i 2022 roku. Teraz zacznie rywalizację od pierwszej rundy, gdzie jej przeciwniczką będzie Hiszpanka Cristina Bucsa (67. WTA). - Uwielbiam ten turniej. To mój ulubiony turniej w całym roku. Zawsze mam dodatkową motywację, żeby tutaj przyjeżdżać i trenować. Udział w tych zawodach to wielka przyjemność. Kocham Paryż - mówiła Polka po losowaniu drabinki.
Legenda mówi o Świątek. Uważa Polkę za "zawodniczkę do pokonania"
Legendarny John McEnroe wypowiedział się na temat Igi Świątek w rozmowie z Eurosportem. Były amerykański tenisista bardzo podziwia Polkę, ale uważa, że jest zawodniczką do pokonania. - Na kortach ziemnych Iga jest krok dalej od wszystkich. Myślę, że Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina mogą ją zdmuchnąć z kortu, bo serwują i uderzają bardzo mocno. Myślę, że tego typu zawodniczki mogą sprawić Świątek problemy, ale i tak wybrałbym Igę jako główną faworytkę - powiedział. Zdaniem Barbary Schett tytuł na paryskich kortach trafi do kogoś z "Wielkiej Trójki".
Później ekspert Eurosportu zwrócił uwagę na to, jak bardzo Sabalenka poprawiła swój serwis. - To tylko pokazuje, jak jest silna psychicznie, że była w stanie to przezwyciężyć. Nie sądzę, by wiele się zmieniło w technice, ale myślę, że czasami może grać trochę bezpieczniej. Wygląda na to, że znalazła złoty środek. Bez względu na to, kim jesteś, to ludzie zwracają uwagę na to, jak dobrze serwujesz - dodał McEnroe. Warto zauważyć, że Sabalenka nigdy nie przeszła trzeciej rundy French Open, a w 2022 roku popełniła 440 podwójnych błędów, o 151 więcej od jakiejkolwiek innej zawodniczki.
Iga Świątek może trafić na Jelenę Rybakinę dopiero w półfinale Rolanda Garrosa. Z kolei możliwy pojedynek z Aryną Sabalenką dojdzie do skutku jedynie w finale. Wcześniej Polka może zagrać m.in. z Chinką Xinyu Wang (78. WTA), Barborą Krejcikovą (13. WTA) czy Coco Gauff (6. WTA). Pierwszy mecz Świątek we French Open odbędzie się w poniedziałek 29 lub we wtorek 30 maja. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
