Iga Świątek (1. WTA) przedwcześnie zakończyła udział w turnieju WTA w Rzymie. W trzecim secie meczu z Jeleną Rybakiną (4. WTA) doznała kontuzji uda, przez którą była zmuszona skreczować. Sytuacja była tym bardziej niepokojąca, że miała miejsce kilkanaście dni przed startem French Open.
W ciągu ostatnich dni Polka dochodziła do zdrowia po urazie. Obecnie jest już w Paryżu i stara się wrócić do dobrej formy jeszcze przed rozpoczęciem zawodów. Nagranie z jej środowego treningu zostało zamieszczone na oficjalnym koncie French Open w mediach społecznościowych, choć nie obeszło się bez wpadki.
Patrząc na filmik ze Świątek, wydaje się, że w zasadzie uporała się ona z problemami zdrowotnymi i może bez przeszkód przygotowywać się do udziału w turnieju. Widać, że sprawnie porusza się po korcie i nie boi się mocno uderzać piłkę. To dobra wiadomość, bowiem w tym roku w Paryżu będzie bronić tytułu z zeszłego roku oraz 2000 punktów w rankingu WTA, które przyznaje się triumfatorce.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W ostatnim notowaniu przewaga Polki nad drugą Aryną Sabalenką zmalała do 1399 pkt. Przed paryskim turniejem w teoretycznie lepszej sytuacji jest Białorusinka, która broni zaledwie 130 punktów (rok temu odpadła w III rundzie). Z tego powodu różnica między obiema zawodniczkami może drastycznie zmaleć. W skrajnym przypadku może być tak, że Sabalenka odpadnie w I rundzie, a i tak zostanie liderką rankingu - wystarczy, że Świątek nie dotrze dalej niż do ćwierćfinału imprezy.
Turniej główny French Open wystartuje w niedzielę 28 maja. Poza Świątek w kobiecym singlu wystartują dwie inne Polki, Magda Linette (21. WTA) oraz Magdalena Fręch (87. WTA).