Wymowne słowa o Świątek prosto z Francji. "Może zacząć wątpić w siebie"

Dominik Senkowski
Iga Świątek będzie faworytką zbliżającego się Roland Garros, ale po piętach depczą jej Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina. - Obie mają nad nią przewagę w tym sezonie, ale wierzę w Igę - mówi Sport.pl Laurent Vergne, dziennikarz francuskiego Eurosportu.

Już za kilka dni rusza turniej główny wielkoszlemowego Roland Garros. W tym roku wiele wskazuje na to, że będzie to wewnętrzna rozgrywka trzech tenisistek: Igi Świątek, Aryny Sabalenki i Jeleny Rybakiny.

Zobacz wideo Fenomen Igi Świątek w Roland Garros:

Polka, Białorusinka i Kazaszka zdominowały pierwsze miesiące sezonu 2023. Podobnie jak na kortach ziemnych - Świątek wygrała imprezę w Stuttgarcie, Sabalenka w Madrycie, a Rybakina ostatnio w Rzymie. Która z nich sięgnie po tytuł wielkoszlemowy w Paryżu?

Kto wygra w Paryżu?

- Świątek jest tenisistką "urodzoną" na ziemi, w przeciwieństwie do Sabalenki i Rybakiny. Ale od początku sezonu wydaje się, że obie mają przewagę nad Igą. To może być bardzo interesujące, jeśli Świątek będzie musiała się z nimi zmierzyć w Paryżu - mówi Laurent Vergne, dziennikarz i szef działu wiadomości we francuskim Eurosporcie.

Sabalenka w singlu nie przeszła nigdy trzeciej rundy Roland Garros. Najlepszy wynik Rybakiny w Paryżu to ćwierćfinał 2021. Trwający sezon jest dla obu najlepszy w karierze.

- Jeżeli Iga nie wygra, jej prowadzenie w rankingu będzie zagrożone i może zacząć trochę wątpić w siebie, a nawet bardziej niż "trochę". Dlatego dla niej sukces w Paryżu będzie o wiele ważniejszy niż dla Sabalenki czy Rybakiny, które potraktują go jak dodatkowy bonus, mogą nie czuć aż takiej presji - twierdzi Vergne.

Sabalenka i Rybakina gonią Świątek

Świątek potrafi sobie radzić z presją. Od ponad roku jest liderką zestawienia WTA i faworytką w praktycznie każdym spotkaniu. Z drugiej strony będzie bronić tytułu, czego w Paryżu nie udało jej się dokonać dwa lata temu, gdy wróciła do Francji po niespodziewanym sukcesie w 2020 roku.

- Prawdą jest, że Rybakina i Sabalenka znacznie zmniejszyły dystans do Świątek. W zeszłym roku była nie do pokonania w tej części sezonu, w tym sezonie wygląda to inaczej. Na pewno rywalki wierzą, że można z Igą wygrać, co utrudnia jej pracę - uważa Chris Oddo z portalu TennisMajors.com.

Mimo rosnącej siły rywalek obaj nasi rozmówcy widzą w Idze Świątek główną faworytkę do wygrania tegorocznego Roland Garros. - Iga to dla mnie najpoważniejsza kandydatka do tytułu - mówi Oddo. - Jeśli kontuzja nie okaże się poważna, nadal wierzę w Igę - dodaje Vergne.

We wtorek polska tenisistka zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie z Francji. Wiele wskazuje na to, że będzie w stanie przystąpić do wielkoszlemowego turnieju i rywalizować o czwarty tytuł na tym poziomie w karierze. Do tej pory była najlepsza w Roland Garros 2020, 2022 i US Open 2022. Dla porównania: Sabalenka jest mistrzynią Australian Open 2023, a Rybakina Wimbledonu 2022.

Będą niespodzianki?

Po sukcesie w Rzymie tenisistka reprezentująca Kazachstan awansowała na czwarte miejsce w rankingu WTA. To oznacza, że najwcześniej może się zmierzyć z największymi rywalkami dopiero w półfinale. A czy nasi rozmówcy widzą szansę na jakąś niespodziankę w tegorocznych otwartych mistrzostwach Francji?

- Czuję, że w przypadku kobiecego tenisa zawsze istnieje pewien potencjał do niespodzianek, ale być może w tym roku jest mniejszy niż w poprzednich latach - mówi Oddo. - Rybakina i Sabalenka naprawdę robią wszystko, aby umocnić się na szczycie obok Igi - dodaje. Nieco większe pole manewru dla pozostałych tenisistek widzi Vergne. - Nie ufam za bardzo Caroline Garcii ani Jessice Peguli. Być może zagrożeniem będą Barbora Krejcikova, Weronika Kudermietowa i Petra Kvitova. Do tego dorzuciłbym Jelenę Ostapenko, która lubi wielkie turnieje i nadal jest w stanie wyrządzić krzywdę największym rywalkom, jeśli ma dobry dzień - uważa francuski dziennikarz.

Sześć lat temu Ostapenko okazała się najlepsza w stolicy Francji. Do dziś jednak nie potrafi nawiązać do tego sukcesu, choć ostatnie miesiące są dowodem na wzrost jej formy. W Rzymie doszła do półfinału, gdzie przegrała dopiero z Rybakiną.

Losowanie drabinki Roland Garros w czwartek o 14:00. Turniej rozpocznie się w niedzielę. Transmisje w Eurosporcie, relacje w Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.