Koszmar rywalki Świątek. Ma dość. "Ekstremalnie zszokowana"

Simona Halep jest zawieszona od października 2022 roku. Powód? Zarzuty o stosowanie dopingu. Halep uzyskała pozytywny wynik testu antydopingowego podczas US Open 2022. 19 maja Międzynarodowa Agencja ds. Uczciwości Tenisa (ITIA) wykryła nieprawidłowości w paszporcie biologicznym Rumunki. Tenisistka ponownie postanowiła skomentować sprawę.

W zeszłym roku badania antydopingowe wykazały, że Halep wspomagała się Roxadustatem. 19 maja ITIA poinformowała o kolejnym zarzucie wobec tenisistki, który dotyczy nieprawidłowości w jej paszporcie biologicznym. Wtedy Nicole Sapstead, starszy dyrektor ds. antydopingowych w ITIA, tak komentowała tę sprawę w oficjalnym komunikacie.

Zobacz wideo Na czym polega fenomen Igi Świątek w Roland Garros

- Rozumiemy, że dzisiejsze ogłoszenie dodaje złożoności do i tak już głośnej sytuacji. Od samego początku tego procesu - a właściwie każdego innego w ITIA - pozostajemy zaangażowani we współpracę z panią Halep w sposób empatyczny, skuteczny i terminowy - mówiła.

Halep jest wściekła. Kolejny komunikat na Twitterze

I właśnie o te słowa największe pretensje ma Simona Halep, która w swoim najnowszym wpisie na Twitterze poinformowała swoich fanów, że działania ITIA stoją w sprzeczności do słów organizacji.

"Po raz kolejny jestem ekstremalnie zszokowana i rozczarowana podejściem ITIA. Podczas gdy za pomocą swojej przedstawicielki trzy dni temu ITIA publicznie twierdzi, że 'pozostaje zaangażowana we współpracę z panią Halep w sposób empatyczny, skuteczny i terminowy', to w tym samym czasie oficjalnie wnioskowali do Trybunału o przełożenie mojego przesłuchania... po raz trzeci" - czytamy.

"ITIA publicznie ogłasza jedno, gdy prywatnie robi drugie, wielokrotnie prosiłam o możliwość złożenia zeznań i ITIA raz za razem próbowała je przekładać. Kiedy to się skończy? Pytam kolejny raz. Mam prawo do szybkiego przesłuchania. Działanie w taki sposób to działanie wbrew moim prawom" - zakończyła tenisistka.

Tenisistka nie ukrywa swojego oburzenia długością postępowania, które ciągnie się już 8 miesięcy. Jeżeli okaże się, że Trybunał uzna ją za niewinną, to okaże się, że była liderka rankingu WTA straciła aż rok kariery, a przecież jest już bliżej jej końca niż początku. Posiedzenie sędziowskie, gdzie zeznania złoży Halep zaplanowane jest na 28 maja. Wcześniej miało odbyć się w lutym i w marcu

Halep wsparta przez trenera. "Nękanie"

Trener Patrick Mouratoglou, który zaczął współpracę z Halep na początku 2022 roku, a ostatnio współpracował z Holgerem Rune wsparł tenisistkę w mediach społecznościowych po komunikacie ITIA dotyczącym nieprawidłowości w paszporcie biologicznym. Szkoleniowiec pisał, że Halep poświęciła swoje życie tenisowi, a sposób prowadzenia sprawy przez ITIA jest szokujący i wskazuje na to, że organizacja wcale nie próbuje dowieść prawdy, a jedynie winy tenisistki, która jest gotowa przedstawić dowody na swoją niewinność od listopada 2022 roku. Wprost nazwał metody Agencji nękaniem.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Mouratoglou wsparł też tenisistkę po jej najnowszym oświadczeniu. Opublikował wpis, w którym zgadza się z głównymi zarzutami Halep. "Podwójna gra. Gra, którą ITIA uprawia od pierwszego dnia" - napisał.

Rumuńską tenisistkę wsparł nie tylko jej trener. Ostatnio poparła ją jej była rywalka Ashleigh Barty, która również uważa, że postępowanie wobec Halep trwa zdecydowanie zbyt długo i tenisistka powinna zostać jak najszybciej wysłuchana.

Więcej o:
Copyright © Agora SA