Występ w Paryżu i pożegnanie z tamtejszą widownią było jednym z celów Andy'ego Murray'a, który po tym sezonie zakończy karierę. Jak poinformowały brytyjskie media, 36-latek postanowił jednak zmienić plany i wycofać się z turnieju, by lepiej przygotować się do ostatniego w karierze Wimbledonu.
Murray zdecydował, że nie wystartuje w Paryżu z powodu kiepskich w tym roku wyników na mączce. Brytyjczyk zaczął sezon na tej nawierzchni od zwycięstwa w Challengerze w Aix-en-Provence, gdzie w finale pokonał Tommy'ego Paula, czyli 17. zawodnika rankingu ATP. Potem jednak było już tylko katastrofalnie.
W turniejach ATP 1000 w Monte Carlo, Madrycie i Rzymie Murray przegrywał w 1. rundzie kolejno z Alexem de Minaurem, Andreą Vavassorim i Fabio Fogninim. Szczególnie bolesna dla Brytyjczyka była pierwsza z wymienionych porażek. Po meczu z de Minaurem, który Murray przegrał 1:6, 3:6, 36-latek powiedział, że był to "jeden z najgorszych meczów i dotkliwych porażek w życiu".
Murray wycofał się z Rolanda Garrosa
- Nie miałem względem siebie wielkich oczekiwań, ale po włożeniu takiej ilości wysiłku na treningach spodziewałem się, że zagram lepiej. Trochę się zniechęciłem. Muszę przemyśleć, co dalej - mówił wtedy Murray.
W podjęciu decyzji o wycofaniu się z Rolanda Garrosa z pewnością pomogła mu też porażka w Challengerze w Bordeaux ze Stanem Wawrinką. Murray dołączył do Rafaela Nadala, Matteo Berrettiniego, Marina Cilicia i Nicka Kyrgiosa, którzy już wcześniej poinformowali, że nie wystartują w Paryżu.
Najlepszym wynikiem Murray'a w stolicy Francji był finał, do którego doszedł w 2016 r. Wtedy Brytyjczyk przegrał jednak z Novakiem Djokoviciem 6:3, 1:6, 2:6, 4:6. Brytyjczyk czterokrotnie zagrał też w półfinale tych rozgrywek (2011, 2014, 2015, 2017).
Paryski turniej zaczyna się w poniedziałek i potrwa do 11 czerwca. Wimbledon, który stał się priorytetem Murray'a, rozpocznie się 3 lipca i potrwa do 16 lipca.
