Nick Kyrgios od grudnia ubiegłego roku nie występuje w zawodach tenisowych. Australijczyk musiał opuścić większość turniejów z powodu operacji usunięcia torbieli łąkotki w lewym kolanie. Po drodze przegapił więc pierwszy wielkoszlemowy turniej, Australian Open, a teraz przegapi też zawody na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu.
Kyrgios nigdy nie stronił od kontrowersji, ale w ostatnim czasie to on i jego bliscy stali się ofiarami przykrej sytuacji. Na początku maja australijskie media poinformowały, że matka tenisisty padła ofiarą napadu i kradzieży. Według informacji podanych przez dziennikarzy sprawca mierzył bronią w kierunku kobiety i zażądał od niej kluczyków do luksusowej Tesli Kyrgiosa, która była zaparkowana na podjeździe. Matka tenisisty szybko spełniła żądania napastnika i zaraz po jego ucieczce zadzwoniła do syna. Australijczyk skontaktował się z policją i dzięki technologii auta mógł śledzić jego lokalizację i w ten sposób pomóc funkcjonariuszom ująć złodziei.
Jak podaje ESPN, tenisista ostatecznie odzyskał auto, ale w całym zamieszaniu związanym z sytuacją zranił się w lewą stopę. Do urazu mogło dojść podczas biegu Kyrgiosa przez mieszkanie, gdy otrzymał telefon od swojej matki. Na tyle rozciął lewą stopę w okolicy małego palca, że nie mógł trenować na korcie.
- Nie mógł ślizgać się na nawierzchni, nie mógł wejść na kort, ponieważ za każdym razem, gdy zakładał buty i próbował biegać, dochodziło do ponownego otwarcia rany - poinformował agent tenisisty, Daniel Horsfall.
Chociaż uraz prawie się zagoił, to brak treningów spowodował, że 28-latek opuści zawody na kortach Rolanda Garrosa i wróci, dopiero gdy zawody tenisowe zagoszczą na kortach trawiastych. A to właśnie na nich osiągnął przed rokiem swój największy sukces, gdy dotarł do finału Wimbledonu, w którym przegrał z Novakiem Djokoviciem 6:4, 3:6, 4:6, 6:7(3).
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
W czwartkowe popołudnie na specjalnie zwołanej konferencji prasowej swoje wycofanie z French Open potwierdził także 14-krotny tryumfator tych zawodów, Rafael Nadal. - Niestety zabraknie mnie na kortach podczas zbliżającego się Rolland Garros. Jeśli spróbowałbym zagrać, niewiele by to dało. W obecnej formie nie jestem w stanie rywalizować z najlepszymi na świecie - powiedział tenisista.