W drodze do turnieju głównego Magdalena Fręch (100. WTA) musiała przejść kwalifikacje. W nich pokonała Olgę Danilović (104. WTA) 2:6, 6:3, 7:5 i Alionę Bolsovą (64. WTA) 6:4, 7:5. Następnie Polka zagrała dwa świetne sety i pokonała 68. w rankingu WTA Jasmine Paolini. Teraz zmierzy się z wielką gwiazdą.
Dotychczas Magdalena Fręch zagrała tylko jeden mecz przeciwko Jessice Peguli. Miało to miejsce na turnieju w Chicago w 2021 roku. Pegula (3. WTA) z łatwością pokonała wtedy Polkę, która była słabo dysponowana tamtego dnia. Fręch przegrała 3:6, 0:6 i pożegnała się z turniejem już w pierwszej rundzie.
Najbliższy mecz Magdaleny Fręch z Jessicą Pegulą odbędzie się w piątek 28 kwietnia. Organizatorzy nie podali jednak dokładnego planu na ten dzień, stąd nieznana jest dokładna godzina meczu. W zeszłym roku Pegula awansowała do finału turnieju w Madrycie, w którym przegrała z Ons Jabeur (4. WTA). Tamto spotkanie zakończyło się po trzech setach. Jabeur wygrała 7:5, 0:6, 6:2.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Po wygraniu trzech meczów w Madrycie już wiadomo, że Magdalena Fręch obroniła punkty za zeszłoroczny występ w tym turnieju oraz challengerze WTA w Saint Melo. Teraz każde kolejne zwycięstwo będzie oznaczało awans Polki w światowym rankingu. O ten nie będzie jednak łatwo. Polka będzie musiała pokonać jedną z najlepszych tenisistek świata.
W Hiszpanii zobaczymy również Igę Świątek (1. WTA) i Magdę Linette (19. WTA). Pierwszą rywalką Igi będzie Julia Grabher (92. WTA). Druga z Polek zmierzy się w starciu z Marketą Vondrousową (77. WTA).
Magdalena Fręch - Jasmine Paolini: 6:2, 6:3