Świątek była samotna. Znalazła receptę. Wyjawiła, co jej pomogło

- Swoją miłość do czytania odkryłam prawdopodobnie w wieku 17 lat. Po prostu poczułam się mniej samotna na świecie - powiedziała Iga Świątek w podcaście WTA Insider z okazji światowego dnia książki. Polka opowiedziała o swojej wielkiej pasji i wyzwaniu, które rzuciła fanom.

Iga Świątek w minionym tygodniu wygrała swój 13. zawodowy tytuł. Polka, podobnie jak przed rokiem, była najlepsza na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Liderka światowego rankingu po swoim triumfie była gościem podcastu WTA Insider, w którym opowiadała jednak mniej o tenisie, a więcej o swojej innej pasji - czytaniu książek. Wszystko to z powodu Światowego Dnia Książki, który obchodzony był 23 kwietnia.

Zobacz wideo Ile zarabiają pięściarze w Polsce? Gwiazdy nie mają szacunku

Świątek chce promować czytelnictwo u młodego pokolenia. Sama wie jakie to ważne

"Czytam z Igą" to wyzwanie, które Świątek rzuciła swoim fanom w styczniu. Polega on na tym, aby w ciągu roku przeczytać minimum 12 książek. "Chcę się zmotywować do czytania jak najwięcej, ponieważ czytanie pomaga mi zachować równowagę między życiem a pracą" - napisała wówczas na Instagramie Polka, która po lekturze dzieli się wrażeniami ze swoimi fanami.

 

- Nie wiem, co wybiorę do wyzwania czytelniczego, ponieważ chcę wybrać coś, co naprawdę spodoba się ludziom i będzie łatwe do przeczytania dla kogoś, kto na co dzień pracuje. Ludzie nie mają czasu na czytanie tak dużo jak ja. Podróżuję, próbuję zabić czas przed meczami. Mam świadomość, że mało kto ma tyle szczęścia. A ja chcę wybrać coś, co ich przekona, żeby więcej czytali, zamiast oglądać telewizję - powiedziała Świątek w podcaście WTA Insider. Blisko 22-letnia tenisistka aktualnie najbardziej lubuje się w biografiach. Powiedziała, że szykuje się na historię o życiu Leonardo da Vinci.

Polka ze swoim wyzwaniem chce trafić przede wszystkim do osób w swojej kategorii wiekowej, bo wie z autopsji, jak książki pomogły jej w zwalczaniu poczucia samotności. - Swoją miłość do czytania odkryłam prawdopodobnie w wieku 17 lat. Po prostu poczułam się mniej samotna na świecie. To była po prostu zabawa połączona z dobrym spędzaniem czasu i poznawaniem ludzi, o których się czytało. To bardziej tak, jakbyś czuł, że są twoimi przyjaciółmi - zdradziła. Z pozycji, które najbardziej do niej przemówiły, wybrała dwie trylogie Kena Folletta. - To było coś innego. Naprawdę mi się podobało. Były takie grube. Zanim je przeczytałam, nie wiedziałam, że można tak szybko czytać te książki. Z jednej strony są trochę ciężkie, ale przeczytałem je tak szybko i było to tak interesujące, a im dłuższe, tym bardziej mi się podobało. 

Z wyzwań tenisowych przed Polką gra w stolicy Hiszpanii. - Madryt jest podstępny, więc nie stawiam sobie wysokich oczekiwań. Chcę tylko zobaczyć, jak szybko przyzwyczaję się do warunków - powiedziała Iga Świątek. Start Mutua Madrid Open już w środę, lecz liderka światowego rankingu wejdzie do gry kilka dni później, gdyż w pierwszej rundzie ma wolny los. W drugiej zmierzy się z Emmą Raducanu lub zawodniczką z kwalifikacji.

Więcej o:
Copyright © Agora SA