Twardy bój Linette z czołową tenisistką świata. Los Polski w Billie Jean Cup przesądzony

Zwycięstwem reprezentantki gospodarzy 6:4 6:2 zakończył się mecz Jeleny Rybakiny (7. WTA) z Magdaleną Linette (19. WTA) będący trzecią odsłoną rywalizacji Kazachstanu i Polski w Billie Jean King Cup. Dzięki triumfowi młodszej z zawodniczek azjatycki team jest już pewny awansu do turnieju finałowego.

Sobotnia rywalizacja Magdaleny Linette z Jeleną Rybakiną była trzecią odsłoną pojedynku Kazachstanu i Polski w meczu eliminacyjnym Billie Jean Cup. Po dwóch piątkowych porażkach naszej drużyny druga polska rakieta wśród kobiet musiała zrobić wszystko, by pokonać świetnie dysponowaną finalistkę Australian Open i utrzymać zespół prowadzony przez Dawida Celta w grze.

Zobacz wideo Po wygranej z ZSRR "Przegląd" ukazał się z poślizgiem

Detale decydujące o sukcesie

Od początku pierwszego seta było jasne, że przed Magnaleną Linette niezwykle ciężkie zadanie. Choć doświadczona Polka wyszła na kort niezwykle zmotywowana, stroną zdecydowanie wiodącą była jej rywalka, która za wszelką cenę starała się szybko uciec z wynikiem.

To się jej jednak nie udało, gdyż 31-letnia reprezentantka naszego kraju zaciskała zęby w każdej z trudnych sytuacji. Szczególnie było to widać w gemach numer pięć i siedem, gdy Kazaszka była niezwykle blisko przełamania jej serwisu. Linette zdołała jednak obronić pięć break pointów, w ósmym gemie zmuszając do tego samego wyżej notowaną rywalkę.

Niestety w dziewiątym gemie Rybakina dopięła swego i wykorzystała drugą szansę, by przełamać naszą zawodniczkę. Dzięki temu reprezentantka gospodarzy musiała jedynie utrzymać swoje podanie, by wygrać pierwszego seta 6:4.

Walka na przełamania

Niestety drugi set rozpoczął się dla kibiców polskiego tenisa zdecydowanie gorzej. Już w pierwszym gemie mająca problemy Magdalena Linette przegrała swój serwis, nie zdobywając nawet jednego punktu. To postawiło młodszą z zawodniczek w bardzo komfortowej sytuacji przed kolejnymi piłkami.

31-letnia Polka nie zamierzała się jednak poddawać. Już w czwartym gemie było widać, że 19. zawodniczka rankingu WTA chce wykorzystać nieco gorszy moment swojej rywalki. To też się udało, gdyż po raz pierwszy w spotkaniu Rybakina nie zdołała utrzymać swojego serwisu, a na tablicy wyników widniał rezultat 2:2.

Niestety kłopoty Kazaszki nie trwały długo. Już w następnym gemie jedna z najlepszych tenisistek na świecie ponownie postanowiła mocniej nacisnąć na pedał gazu, co było widać w jej poszczególnych uderzeniach. Choć Magdalena Linette od stanu 0:40 była bliska doprowadzenia do równowagi, jej rywalka zdołała wykorzystać trzeci break point i znów wyjść na prowadzenie z przewagą przełamania.

Od tej pory wyżej notowana z tenisistek nie przegrała już ani jednego gema i pokonała starszą o siedem lat Polkę 6:4 6:2. Tym samym reprezentacja Kazachstanu była już pewna zwycięstwa nad polską drużyną, zapewniając sobie awans do turnieju finałowego Billie Jean King Cup, który odbędzie się w listopadzie tego roku.

Więcej o: