Hubert Hurkacz (13. ATP) w czwartek odpadł z turnieju ATP 1000 w Monte Carlo po porażce 6:3, 6:7(6:8), 1:6 z Włochem Jannikiem Sinnerem (8. ATP). Polak mógł zakończyć spotkanie w dwóch setach, ale nie wykorzystał piłki meczowej. W efekcie odpadł z rywalizacji i zaliczy spadek w rankingu ATP. Tak źle nie było od dwóch sezonów.
Hurkacz w poprzednim sezonie awansował w Monte Carlo do ćwierćfinału. Porażka w trzeciej rundzie wiąże się z utratą 70 punktów w rankingu ATP. To oznacza, że w poniedziałkowym zestawieniu Polak spadnie przynajmniej na 15. miejsce.
W rankingu ATP Live polskiego tenisistę wyprzedzili już Brytyjczyk Cameron Norrie (14. ATP) oraz nieobecny od Australian Open Hiszpan Rafael Nadal (15. ATP). Hurkacza może jeszcze wyprzedzić Alexander Zverev (16. ATP). Odzyskujący formę Niemiec musiałby jednak dojść w Monte Carlo do finału, a wtedy Polak będzie zajmował w światowym rankingu 16. lokatę.
Hurkacz wypadnie tym samym ze światowej czołówki i spadnie na najniższe miejsce w rankingu od czerwca 2021 roku. Wtedy zajmował 18. miejsce. Po świetnym występie w Wimbledonie i awansie do półfinału awansował na 11. miejsce, co w tamtym momencie było jego najlepszym wynikiem w karierze. W listopadzie tego samego roku został dziewiątym tenisistą świata, meldując się po raz pierwszy w czołowej "dziesiątce".
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W poprzednim sezonie Polak miał lepsze i gorsze momenty. W kwietniu spadł na 14. miejsce, ale później zdołał wrócić do czołówki i zakończył sezon na 10. lokacie. W rym roku Hurkacz nie prezentuje niestety najlepszej dyspozycji, a w miniony poniedziałek spadł na 13. miejsce w światowym rankingu.