W poprzednim tygodniu najlepsi tenisiści świata rywalizowali w Miami Open. Ostatecznie na florydzkich kortach triumfował Daniił Miedwiediew, który w finale pewnie pokonał Jannika Sinnera 7:5, 6:3. To czwarty wygrany turniej przez Rosjanina w tym sezonie, dzięki czemu awansował w najnowszym rankingu ATP. W czołówce zestawienia doszło do sporych zmian, które wpłynęły również na pozycję Huberta Hurkacza.
Polak zakończył przygodę z Miami Open już na etapie trzeciej rundy, przegrywając 6:7, 6:7 z Francuzem Adrianem Mannarino. Tym samym nie powtórzył wyczynu z zeszłego roku, gdy dotarł do półfinału zawodów. Wtedy musiał uznać wyższość 6:7, 6:7 Carlosa Alcaraza, późniejszego triumfatora. W związku z tym Hurkacz nie obronił 315 punktów i w najnowszym zestawieniu spadł o trzy pozycję. Aktualnie 26-latek plasuje się na 12. lokacie z dorobkiem 2750 punktów. Polaka wyprzedzili m.in. Jannik Sinner, Taylor Fritz i Karen Chaczanow.
Do zmian doszło również na czele rankingu. Carlos Alcaraz przegrał w półfinale Miami Open z Sinnerem i nie obronił tytułu. W związku z tym stracił 640 punktów i spadł za Novaka Djokovicia, mimo że ten w ogóle nie wystąpił w turnieju. Tym samym Serb rozpoczął 381. tydzień w roli lidera ATP - wśród mężczyzn jest pod tym względem rekordzistą. Drugi w tym zestawieniu Roger Federer był liderem rankingu przez 310 tygodni.
Trzecią lokatę w najnowszym rankingu utrzymał za to Stefanos Tsitsipas, ale już za jego plecami doszło do sporych roszad. Jak wspominaliśmy wyżej, na czwarte miejsce, kosztem Caspera Ruuda, awansował Miedwiediew. O jedną lokatę w górę przesunął się też Andriej Rublow. Na siódme miejsce spadł za to Felix Auger-Aliassime. Czołową dziesiątkę uzupełnia Holger Rune, Sinner i Fritz.
Duży skok w rankingu zanotował również Emil Ruusuvuori. Fin dotarł do ćwierćfinału Miami Open, co pozwoliło mu awansować aż o 17 pozycji. Aktualnie zajmuje 37 lokatę.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!