Jeśli nie przełamać się na dobrze znanej i bliskiej sercu Magdy Linette Florydzie, to gdzie? To właśnie tam 31-latka ma od kilku lat bazę treningową i dobrze się tam czuje. Po kilku słabszych występach przydadzą się jej przyjazne i dobrze znane warunki, bo w ostatnich tygodniach zaskakująco szybko żegnała się z rywalizacją. A występ w Miami póki co otworzyła zwycięstwem nad Jewgieniją Rodiną 6:3, 6:4.
Niech nikogo nie zmyli 369. miejsce w rankingu czwartkowej rywalki Polki. 34-letnia Rosjanka jest tenisistką doświadczoną, która w maju 2019 roku była 67. rakietą świata. Miesiąc później jednak rozpoczęła się jej ponaddwuletnia przerwa w grze, podczas której po raz drugi została matką. Starty wznowiła pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Od tego czasu zanotowała sześć występów. Sprawiła w międzyczasie kilka niespodzianek. W pierwszym meczu po powrocie, na otwarcie US Open 2022, wyeliminowała rozstawioną z numerem 27. Włoszkę Martinę Trevisan, a ostatnio w Indian Wells na wstępie odprawiła Francuzkę Alize Cornet (68.WTA).
Rosjanka w czwartek początkowo nie stanowiła dla pewnej Linette żadnego zagrożenia. Ryzykowna gra zaczęła jej przynosić efekty dopiero, gdy przegrywała w pierwszym secie 0:4. Odrobiła wtedy stratę dwóch gemów i wśród kibiców Polki mogły się pojawić obawy, że będzie to kolejne w ostatnim czasie spotkanie, w którym 19. rakieta świata roztrwoni wydawałoby się bezpieczną przewagę. Choćby w Indian Wells, gdy z Brytyjką Emmą Raducanu miała przewagę 4:1 w inauguracyjnej partii, by przegrać pojedynek 6:7 (3-7), 2:6.
Tym razem jednak poznanianka wyszła z opresji bez większego szwanku. Zadanie ułatwiły jej zapewne nieco kłopoty rywalki z prawą stroną. Rodina poprosiła o przerwę medyczną przy prowadzeniu faworytki 5:2.
Niedawna feralna seria Linette mocniej przypomniała się jej fanom znów na otwarcie drugiej partii, gdy rywalka objęła prowadzenie 3:1. O ile jednak w trzech poprzednich turniejach nie radziła sobie z odrobieniem strat, to tym razem było inaczej. Zaczęła wywierać na rywalce większą presję, zwiększając intensywność wymian. Kilka razy błysnęła zagraniami w stylu tych, za które zbierała pochwały w styczniowym Australian Open, gdzie dotarła aż do półfinału. Jednym z takich pozytywnych sygnałów był skrót, który posłała, wyrównując stan rywalizacji w tej partii na 3:3.
W dalszej części meczu przewaga Polki była coraz bardziej widoczna. Ku uciesze Linette, jej sztabu i kibiców. Łącznie z babcią Elą, która - zgodnie z treścią wspomnianego transparentu - miała za tenisistkę mocno trzymać kciuki.
Na plus na pewno należy zaliczyć w tym spotkaniu serwis 19. zawodniczki listy WTA. Posłała aż 10 asów. Niewątpliwie skuteczne podanie będzie jej bardzo potrzebne w trzeciej rundzie, która będzie już zapewne poważniejszą weryfikacją jej obecnej formy. Znacznie groźniejsza bowiem od Rodiny okazać się powinna inna tenisowa mama - Wiktoria Azarenka. Z Rosjanką Polka zmierzyła teraz po raz pierwszy, z rozstawioną z numerem 14. Białorusinką ma bilans 0-2.
Pomóc w przełamaniu Linette może fakt, że obecnie występuje na Florydzie, którą dobrze zna. Tuż po półfinale Australian Open wspominała, że po pierwszej wizycie w Stanach Zjednoczonych nie została ich fanką, ale "słoneczny stan" jej odpowiada.
- Bardzo fajnie się tam czuję. O dziwo, bo jak pierwszy raz byłam w USA, to nie do końca polubiłam ten kraj. W trakcie pandemii COVID-19 spędziłam tam ponad trzy miesiące i bardzo się z tym miejscem związałam. Znalazłam tam takie swoje miejsca. Gdy więc wyjechałam stamtąd i nie mogłam wrócić, to bardzo mi brakowało Florydy - wspominała 31-latka.
Wyliczała też liczne zalety region ten ma sporo. Jedną z nich jest stale atrakcyjna pogoda, inną wygoda i dostępność wszystkiego. Dla Linette bardzo ważny jest również aspekt sportowy. Podała, że na miejscu trenuje ok. 20 zawodniczek z czołowej setki światowego rankingu
- Nie ma tak naprawdę na świecie lepszego miejsca do grania w tenisa - zaznaczyła wtedy poznanianka.
Dobra znajomość warunków do gry na Florydzie nie daje jej jednak przewagi nad Azarenką. 33-latka, która jest mamą 6-letniego Leo, mieszka w tym rejonie.