Iga Świątek (1. WTA) poinformowała w środę, że z powodu przedłużających się problemów zdrowotnych nie wystartuje w turnieju WTA 1000 w Miami. - W ostatnich dniach analizowaliśmy dane, a mój lekarz przygotował diagnozę. Niestety, ciągle odczuwam duży ból i dyskomfort i nie jestem w stanie w tym momencie grać - poinformowała za pomocą mediów społecznościowych. Decyzja Polki wywołała spory smutek wśród fanów, którzy zarzucili ją falą wspierających komentarzy.
Wsparcie w kierunku Świątek spłynęło nie tylko ze strony fanów. Post zawodniczki skomentowała również między innymi najlepsza narciarka alpejska świata Mikaela Shiffrin. - Zagoi się - napisała Amerykanka, dołączając emotikonę serduszka.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy obie zawodniczki okazują sobie wsparcie. Choć nie poznały się jeszcze osobiście, stworzyły bardzo ciepłą "relację". Kilka tygodni temu Shiffrin w pięknych słowach skomentowała ubiegły rok w wykonaniu liderki rankingu WTA. - Uwielbiam sposób, w jaki gra w tenisa. Jest taki piękny. Ma niesamowitą mentalność, jeśli chodzi o tenis i rywalizację. Jest młoda i odnosi tak wiele sukcesów w swojej karierze. Dodatkowo skupia się – moim zdaniem – na właściwych rzeczach, czego mogę się od niej uczyć - komplementowała w rozmowie z Eurosportem.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Świątek nie pozostaje dłużna Amerykance. Po tym, jak wywalczyła piątą Kryształową Kulę w narciarstwie alpejskim, pogratulowała jej sukcesu. - Gratulacje Królowo - napisała na Twitterze, dodając dwie wymowne emotikony. O tym, jak wielką zawodniczką jest Shiffrin, świadczą jej sukcesy. Ma w dorobku dwa złote medale igrzysk olimpijskich oraz siedem mistrzostw świata. Pod koniec tego sezonu zyskała miano najlepszej alpejki na świecie, wygrywając 87. zawody Pucharu Świata w karierze.
Po wycofaniu Świątek w turnieju w Miami w rywalizacji singlowej pozostali już jedynie Magda Linette (19. WTA) i Hubert Hurkacz (9. ATP). Linette mecz II rundy rozegra już w czwartek, a jej rywalką będzie Rosjanka Jewgienija Rodina (369. WTA).