Pierwszy trener Świątek znów wypalił. Prosto z mostu. "Zmora na całą karierę"

W ostatnim czasie pierwszy trener Igi Świątek wypowiedział się po jej porażce z Jeleną Rybakiną w półfinale turnieju w Indian Wells. - Nie wiemy, czy Iga rzeczywiście ma problemy zdrowotne, czy też w pewnym sensie szuka wymówki dla swojej porażki i jest to jakaś samoobrona. Jeżeli nie czuła się zdrowa w stu procentach, mogła skreczować. Po meczu, w którym dostała mówiąc w przenośni baty, nie powinno się raczej tłumaczyć, że coś boli. To nie przystaje numerowi jeden na świecie - mówił Artur Szostaczko w rozmowie z serwisem "i.pl". - Jeżeli w trakcie spotkania nie wzięła przerwy medycznej, to kiedy zaczęło ją coś boleć? W trakcie spotkania jest przecież możliwość skorzystania z pomocy lekarza - dodawał.

Ostatecznie czas zweryfikował słowa Szostaczki, gdy w środę Świątek poinformowała, że wycofuje się z gry w Miami Open i Billie Jean King Cup z powodów zdrowotnych.

Były trener Igi Świątek już nie wątpi w jej kontuzję i mówi o jej "zmorze"

Teraz były szkoleniowiec 21-latki wypowiedział się na temat urazu w rozmowie z TVP Sport. - Podejrzewam, że ona nie ma problemów z żebrami, tylko z jakimś mięśniem znajdującym się w tamtej okolicy. On może być naciągnięty. Jest to skutkiem turniejów w Dubaju i Dosze. Iga była tam osłabiona i chora, a wiemy, że wtedy odbija się to też na mięśniach. Dobrze, że zrezygnowała ze zmagań w Miami. Sezon jest długi i będą ważniejsze turnieje - stwierdził. 

Szostaczko dodawał, że widzi niemoc Świątek przeciwko Jelenie Rybakinie, z którą przegrała wcześniej jeszcze w czwartej rundzie Australian Open. - Ona ma więcej atutów, dlatego nie leży Idze. To może być jej zmora na całą karierę, jeśli wciąż będzie utrzymywała taki poziom. Nie twierdzę, że Jelena zdominuje żeński tenis, jednak są takie tenisistki, które po prostu nie leżą danej zawodniczce. [...] Wszystko trwa do przełamania, które w końcu przyjdzie. Jeśli Iga zagra na 100 procent, a Rybakinie przydarzy się słabszy dzień, to powinno nadejść zwycięstwo. Na każdego przeciwnika trzeba znaleźć odpowiednią taktykę.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Wyraził również nadzieję, że w dalszej części sezonu wyrówna się rywalizacja między Świątek a Rybakiną i Sabalenką. - Być może te porażki były spowodowane problemami zdrowotnymi. Tak, jak mówiłem, sztab musi popracować nad taktyką, że lepiej rozgrywać mecze z trudniejszymi przeciwniczkami. Będą zdarzały się dni, w których Iga będzie się gorzej czuła, ale musi być przygotowany plan B lub plan C, żeby lepiej funkcjonować w takich sytuacjach - mówił Szostaczko.