Rybakina wysłała komunikat do Świątek. "Największy cel"

Jelena Rybakina po zwycięstwie w turnieju WTA 1000 w Indian Wells awansowała na siódme miejsce w rankingu WTA. Kazaszka zapowiedziała, że jej aspiracje sięgają znacznie wyżej. - Największym celem jest oczywiście bycie numerem 1 - stwierdziła, wysyłając ostrzeżenie w kierunku Igi Świątek.

Jelena Rybakina (7. WTA) okazała się najlepsza w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Kazaszka w niedzielnym finale pokonała 7:6(13-11), 6:4 Arynę Sabalenkę (2. WTA). W półfinale wyeliminowała z kolei broniącą tytułu Igę Świątek (1. WTA). Tym samym stała się pierwszą zawodniczką w historii imprezy, która podczas jednej edycji pokonała liderkę i wiceliderkę światowego rankingu.

Zobacz wideo Historyczny moment dla polskiego tenisa. "Trudno to będzie powtórzyć"

Rybakina zdradziła największy cel. "Rankingi szybko się zmieniają"

Na pomeczowej konferencji prasowej Rybakina nie kryła radości z odniesionego sukcesu. Nawiązała również do finału tegorocznego Australian Open, w którym przegrała właśnie z Sabalenką. - Oczywiście w porównaniu z meczem w Australii było inaczej, szczególnie w pierwszym secie, bo (Sabalenka - red.) popełniła kilka podwójnych błędów, co dało mi przewagę. Ale od początku nie wiedziałem, jak wykorzystać tę szansę. Oczywiście, że poczułam różnicę, bo w Australii serwowała bardzo dobrze. Myślę, że wtedy jej drugi serwis był równie szybki, jak pierwszy, przez co była bardziej agresywna - podsumowała.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Pierwszy trener Igi Świątek puścił lejce. Bolesna sugestia. Pierwszy trener Igi Świątek puścił lejce. Bolesna sugestia. "Dostała baty"

Dzięki zwycięstwu w Indian Wells Rybakina awansowała na najwyższe w karierze, siódme miejsce w rankingu WTA. Nie zamierza jednak na tym poprzestać. - Myślę, że największym celem jest oczywiście bycie numerem 1. Jeszcze długa droga przede mną, więc powiedziałabym, że to cel końcowy. W tej chwili jestem na 7. miejscu, ale wiadomo, że rankingi szybko się zmieniają. Dlatego zawsze muszę się koncentrować na każdym następnym spotkaniu - stwierdziła.

Kazaszka wysłała tym samym jasny komunikat do Świątek. Choć obie zawodniczki dzieli obecnie ponad 6000 punktów, Polka w najbliższym czasie broni sporej części obecnego dorobku. Obecna dyspozycja Rybakiny pozwala jej realnie myśleć o kolejnych awansach w rankingu, a dodatkowo może ona po raz kolejny przyczynić się do utraty punktów przez liderkę zestawienia. Panie mogą się zmierzyć w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Indian Wells, gdzie Świątek broni nie tylko wywalczonego przed rokiem tytułu, ale również 1000 punktów. 

Hurkacz poznał rywala w Miami. Potencjalny hit już w IV rundzie Hurkacz poznał rywala w Miami. Potencjalny hit już w IV rundzie

Więcej o: