Iga Świątek (1. WTA) niedawno zakończyła zmagania na turnieju Indian Wells. Polka dotarła do półfinału, gdzie po słabym meczu przegrała z późniejszą triumfatorką zawodów Jeleną Rybakiną (7. WTA) 2:6, 2:6. "To było jedno z najsłabszych spotkań Polki w ciągu ostatniego roku." - napisał o meczu Dominik Senkowski ze Sport.pl.
Świątek nie ma dużo czasu na odpoczynek, ponieważ już niedługo weźmie udział w kolejnym turnieju. Tym razem liderka rankingu WTA zagra w Miami Open 2023 i stanie przed szansą na obronę zeszłorocznego trofeum. Zmagania rozpocznie od drugiej rundy. Tam spotka się z lepszą z pary Katerina Siniakova (45. WTA) - Claire Liu (56. WTA). Z Amerykanką grała ostatnio podczas zawodów w Indian Wells. Wtedy wygrała gładko 6:0, 6:1. Drabinka Miami Open nie należy do łatwych i 21-latka już w ćwierćfinale może zmierzyć się między innymi z Jeleną Rybakiną.
Kibiców z pewnością martwią słowa Polki po meczu z Rybakiną. Tenisistka wprost stwierdziła, że ma problemy zdrowotne. - Nie jestem w stuprocentowej formie fizycznej. Odczuwam lekki dyskomfort w żebrze, skonsultuję to z zespołem medycznym. Na razie przygotowuję się do startu, ale zobaczymy, co przyniosą kolejne dni. Jeszcze nie wiem - powiedziała. Nic nie wskazuje jednak na to, by uraz wykluczył ją z gry na dłuższy czas.
Pierwszy mecz Igi Świątek na Miami Open odbędzie się 23 lub 24 marca. Dokładną datę spotkania organizatorzy przedstawią po starciach pierwszej rundy. Dni meczowe zostały podzielone na dwie sesje: poranną i nocną. Pierwsza zaczyna się o godz. 11:00 czasu lokalnego, a więc około godz. 16:00 czasu polskiego. Nocna startuje dużo później, bo około północy czasy polskiego. Niewykluczone więc, że niektóre godziny meczów Igi Świątek nie będą zbyt przyjazne dla polskich kibiców. Transmisja Miami Open 2023 będzie dostępna na kanałach Canal + Sport oraz aplikacji Canal + Online. Zapraszamy także do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl