Złe wieści dla Świątek. Tak wygląda najnowszy ranking WTA

Iga Świątek po Indian Wells utrzymała pozycję liderki rankingu WTA, ale jej przewaga nad pozostałymi zawodniczkami topnieje. Polka musi mieć się na baczności, ponieważ zajmująca drugie miejsce Aryna Sabalenka nadrabia straty. Jak wygląda najnowszy ranking WTA?

Za nami turniej Indian Wells, w którym najlepsza okazała się Jelena Rybakina. Kazaszka pokonała w finale Arynę Sabalenkę 7:6, 6:4. Iga Świątek świetnie rozpoczęła te zawody, ale zakończyła je na etapie półfinału. Wyeliminowała ją późniejsza triumfatorka (2:6, 2:6). Tym samym Polka nie obroniła zeszłorocznego tytułu. 

Zobacz wideo Chwile grozy na High League. Spodek wstrzymał oddech. Izak: To był szok

Tak wygląda najnowszy ranking WTA. Rywalki zbliżyły się do Świątek

Mimo porażki w półfinale Iga Świątek utrzymała pozycję liderki w rankingu WTA, ale jej przewaga stopniała. Polka straciła 610 punktów i po raz pierwszy od wygrania zeszłorocznego US Open ma ich na koncie mniej niż 10 tysięcy. Zajmująca drugie miejsce Aryna Sabalenka traci do niej 3235 punktów. Ogólnie w czołówce nie doszło do wielu zmian. Na czwarte miejsce wskoczyła Caroline Garcia, wyprzedzając Ons Jabeur. O trzy pozycje z kolei awansowała Jelena Rybakina. Kazaszka obecnie plasuje się na siódmej lokacie. 

Historyczny sukces odniosła Magda Linette. Mimo że odpadła z Indian Wells już w drugiej rundzie (porażka 6:7, 2:6 z Emmą Raducanu), Polka po raz pierwszy w karierze awansowała do najlepszej dwudziestki rankingu i wyprzedza między innymi Madison Keys (21. WTA) oraz Jelenę Ostapenko (22. WTA). Tym samym po raz pierwszy w historii dwie Polki znalazły się w najlepszej dwudziestce tego zestawienia. 

Najnowszy ranking WTA

  • 1. Iga Świątek 9975
  • 2. Aryna Sabalenka 6740
  • 3. Jessica Pegula 5605
  • 4. Caroline Garcia 4990
  • 5. Ons Jabeur 4976
  • 6. Coco Gauff 4401
  • 7. Jelena Rybakina 3720
  • 8. Daria Kasatkina 3375
  • 9. Belinda Bencic 3360
  • 10. Maria Sakkari 3191
  • ...
  • 19. Magda Linette 1770 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Iga Świątek nie ma dużo czasu na odpoczynek i już niedługo weźmie udział w Miami Open. Polka zmagania rozpocznie od drugiej rundy i zmierzy się z lepszą z pary Katerina Siniakova - Claire Liu. Drabinka nie należy do najłatwiejszych. Już w ćwierćfinale Polka może trafić między innymi na swoją pogromczynię i triumfatorkę Indian Wells - Jelenę Rybakinę.

Świątek będzie w Miami broniła też punktów. Zeszłoroczny triumf wiązał się z 1000 pkt na jej koncie. Jeśli w tegorocznej edycji nie uda jej się tego powtórzyć, liczba ta spadnie. To z kolei szansa dla rywalek na zmniejszenie straty do liderki rankingu WTA. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.