Tak media w Kazachstanie piszą o meczu Świątek z Rybakiną

Jelena Rybakina (10. WTA) pokonała Igę Świątek (1. WTA) w półfinale turnieju w Indian Wells 6:2, 6:2, czym zachwyciła rodzime media. Dziennikarze wskazują, że było to wręcz historyczne zwycięstwo Kazaszki. Dzięki niemu zaliczy bardzo duży awans w rankingu WTA.

Jelena Rybakina (10. WTA) ponownie znalazła sposób na Igę Świątek (1. WTA). Kazaszka pokonała Polkę w półfinale turnieju w Indian Wells 6:2, 6:2. To druga porażka Świątek z Rybakiną w tym roku. Wcześniej 21-latka przegrała z Rybakiną w czwartej rundzie Australian Open. Wtedy spotkanie zakończyło się wynikiem 4:6, 4:6. Świątek w półfinale w Indian Wells miała dużo słabszą skuteczność wygranych punktów po pierwszym podaniu, mniej winnerów, więcej niewymuszonych błędów.

Zobacz wideo Słoweńcy już wkrótce mogą mieć przewagę nad resztą świata w skokach

Aryna Sabalenka / Iga ŚwiątekSabalenka zabrała głos na temat Ukrainy i Świątek. Bezwstyd. "Też przeszłam piekło"

Media w Kazachstanie piszą o awansie Jeleny Rybakiny w rankingu WTA

Kazachskie media podkreślają wagę triumfu Rybakiny nad pierwszą rakietą świata i piszą o awansie w rankingu WTA, którego dokona 23-latka. "Najlepsza tenisistka z Kazachstanu, Jelena Rybakina, dzięki swojemu historycznemu wyczynowi w Masters kobiet, na początku przyszłego tygodnia awansuje na co najmniej ósme miejsce w światowym rankingu WTA" - zaznacza portal zakon.kz. Do tej pory najlepszy wynik Rybakiny to właśnie 10. miejsce. Osiągnęła to w styczniu bieżącego roku. 

W finale zawodów w Indian Wells Rybakina zmierzy się w niedzielę z Aryną Sabalenką (2. WTA). Tym samym będzie miała okazję na rewanż z finału Australian Open, gdzie przegrała z Białorusinką 6:4, 3:6, 4:6. 

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Iga ŚwiątekIga Świątek i symboliczny smecz. "Przykro patrzeć". Było już 15-2 dla rywalki

Dyspozycję Igi Świątek w sobotnim półfinale analizował z kolei "L'Equipe". Zdaniem francuskiego dziennika Świątek nie przypomina tenisistki, która zdominowała zeszły sezon, kiedy wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe i zanotowała serię 37 wygranych meczów z rzędu.

"Sytuacja zaczyna wymykać się trochę spod kontroli. Polka jest daleka od tego, by powtórzyć swoją wspaniałą serię z poprzedniego sezonu, dzięki której stała się zdecydowaną liderką kobiecego tenisa" - czytamy w artykule.

Więcej o: