Bojana Jovanić urodziła się 6 listopada 1998 roku w Belgradzie i od uczęszczała na treningi tenisa. W wieku sześciu lat zdiagnozowano u niej guza nadnercza i przez zalecenia lekarzy musiała odrzucić wszelkie aktywności. Kolejne lata jej życia przebiegały na walce o zdrowie i powrót do samodzielności. Jak sama twierdzi, to sport dał jej nadzieję i siłę, by pokonać wszelkie problemy zdrowotne. Teraz Serbowie nazywają ją "najpiękniejszą tenisistka" w ich kraju, a ona spełnia się w wielu branżach. Opowiedziała o tym w serbskim programie "Zena Blic".
Po zdiagnozowaniu guza nadnercza w 2006 roku Bojana Jovanović przeszła dwa długie cykle chemioterapii. Bolesne i wycieńczające leczenie dla 8-latki wcale się nie skończyło, ponieważ rok później lekarze poddali ją przeszczepowi szpiku kostnego. Wtedy usłyszała, że może zapomnieć o zawodowym uprawianiu sportu, bo jej organizm jest zbyt słaby. Wsparciem okazali się rodzice, którzy pozwolili jej uwierzyć i znaleźć motywację.
- Miałam przeszczep szpiku kostnego i lekarze nalegali na drobny wysiłek fizyczny, ale nakazali trzymać się z daleka od zawodowstwa. To dzięki rodzicom znalazłam siłę i zawsze kierowałam się zasadą, że niebo jest limitem. Żyłam marzeniami i nigdy się nie poddałam. Powtarzali mi, żeby nie słuchać nikogo z zewnątrz - twierdzi Jovanović.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jeszcze jako juniorka doszła do wysokiego poziomu i była klasyfikowana jako piąta najlepsza zawodniczka młodzieżowa w Serbii. Porównywano ją do Any Ivanović, która w 2008 roku wygrała French Open. Jovanović brała udział w wielu turniejach rangi ITF, ale jako 20-latka doznała poważnej kontuzji nadgarstka. W trakcie rehabilitacji postanowiła podjąć studia informatyczne, które skończyła z wyróżnieniem. Rozwój jej kariery zastopowała pandemia koronawirusa. Wciąż jednak pozostaje w sporcie. Obecnie pracuje dla Tipsarevic Luxury Tennis Academy, która przyjmuje najlepszych trenerów w Serbii i prowadzi zajęcia na jednych z najlepszych kortów w Europie.
- Ludzie pytają mnie "dlaczego jeszcze w tym tkwisz?". Sport po prostu motywuje mnie do dalszej walki i ciężkiej pracy. To wszystko dzięki moim rodzicom - przekonuje 24-latka.
Poza pracą w tenisowej akademii, Bojana Jovanović zyskuje duża popularność w mediach społecznościowych. Jej profil na portalu Instagram obserwuje ponad 150 tysięcy osób, co przekłada się na jej karierę w modelingu. Jest ambasadorką kilku znanych marek, zajmujących się produkcją ubrań dla najlepszych tenisistów świata.